Aż 44 proc. przedsiębiorców z branży budowlanej planuje nabyć w najbliższym czasie maszyny i urządzenia. Takie inwestycje chce realizować 60 proc. przedstawicieli średnich firm i 33 proc. małych przedsiębiorstw – wynika z najnowszego badania przeprowadzonego przez Siemens Financial Services.
– Przedsiębiorcy z branży budowlanej w pewnym stopniu poradzili sobie z wyzwaniami związanymi z pandemią i sytuacją geopolityczną. Wykonawców robót budowlanych dotknęło spowolnienie gospodarcze, jednak dostawcy maszyn i urządzeń dla tego sektora notowali bardzo wysokie wyniki sprzedaży. To oznacza, że wspomniane wyzwania nie wpłynęły znacząco na zamrożenie inwestycji w sprzęty budowlane. Wyniki naszego badania potwierdzają, że tak będzie również w najbliższej przyszłości – mówi Łukasz Puławski, kierownik sprzedaży w Siemens Financial Services w Polsce.
Zwraca uwagę, że przedstawiciele małych firm wykazują mniejszy popyt na zakup sprzętu niż szefowie średnich przedsiębiorstw. Powód? Liczba zleceń tych pierwszych zależy w dużej mierze od liczby projektów realizowanych przez wiodących wykonawców, dla których małe przedsiębiorstwa są często podwykonawcami.
– Obserwujemy również, że szefowie mniejszych firm coraz częściej kupują niewielki sprzęt za gotówkę. Być może nie postrzegają tego typu zakupów jako inwestycji – wyjaśnia Łukasz Puławski.
Z badania wynika ponadto, że przedsiębiorcy z branży budowlanej najczęściej finansują wspomniane inwestycje z własnej kieszeni i z pomocą leasingu. Większe zainteresowanie leasingiem wśród przedsiębiorców było jednak w poprzednich latach. Wartość leasingowanych sprzętów budowlanych w 2021 r. wzrosła o 32 proc. rok do roku, a w 2022 spadła o 16 proc. rok do roku. Natomiast w pierwszym kwartale tego roku wspomniana wartość była o 10 proc. niższa wobec pierwszych trzech miesięcy 2022 r.
– Wzrost stóp procentowych sprawił, że finansowanie zewnętrzne stało się droższe. To oznacza, że jest mniej dostępne dla części firm z branży budowlanej. Wyzwaniem dla przedsiębiorców będzie pozyskanie pieniędzy na planowane inwestycje – podkreśla Łukasz Puławski.