Tak dobrych nastrojów w branży budowlanej nie było od czerech lat – wynika z najnowszego badania „Barometr EFL”, które cyklicznie przeprowadza Europejski Fundusz Leasingowy (EFL). Subindeks dla tego sektora na I kwartał tego roku wyniósł 54,1 pkt., o 1,4 pkt więcej niż kwartał wcześniej. To jednocześnie najwyższy odczyt od czterech lat. Co więcej, wartość wskaźnika już po raz drugi z rzędu przekroczyła próg 50 pkt., co oznacza, że nastroje się poprawiają.
– Pierwszy tegoroczny odczyt Barometru dla branży budowlanej daje fundamenty do optymistycznych prognoz na cały rok. Wynik jest najwyższy od momentu wybuchu pandemii i kolejny raz z rzędu przekroczył próg ograniczonego rozwoju, a do tego widać pozytywny ruch w inwestycjach. Od zawsze powtarzamy, że wzrost planowanych inwestycji to jeden z pierwszych wskaźników zapowiadających odbicie w sektorze – mówi Radosław Woźniak, prezes zarządu EFL.
Na wyższą wartość subindeksu Barometru EFL dla budownictwa wpływ miały prognozy we wszystkich badanych obszarach. Aż 28 proc. firm budowlanych spodziewa się wzrostu zamówień. Rok temu grupa optymistów była nieco mniejsza i wynosiła 23 proc. Ponadto 23 proc. badanych liczy na poprawę płynności finansowej.
16 proc. firm budowlanych zamierza w ciągu najbliższych miesięcy więcej inwestować. To o 6 p.p. więcej niż pod koniec 2023 r. i najwięcej od kilku lat. Wciąż jednak zdecydowana większość zapytanych (57 proc.) uważa, że inwestycje pozostaną na niezmienionym poziomie. Ponadto liczna grupa firm wskazuje na zmniejszenie inwestycji (27 proc.).
Weź udział w konferencji “Rynek Nieruchomości Handlowych” >>
EFL sprawdził także, jaki wpływ na firmy budowlane ma wojna w Ukrainie i inflacja. Okazuje się, że tylko 4 proc. badanych wskazało, że wojna przekłada się na ich działalność. Kwartał wcześniej odpowiedziało tak 15 proc. firm budowlanych.
Zdecydowanie więcej przedsiębiorców obawia się inflacji. Aż 30 proc. podmiotów boi się pogorszenia kondycji swojego biznesu w związku z jej wzrostem.