Budus chce wejść w developerkę

Katarzyna Kozińska
opublikowano: 1998-10-02 00:00

Budus chce wejść w developerkę

Spółka odwleka swój start na giełdzie

PLANY ROZWOJU: Zamierzamy wejść kapitałowo do przedsiębiorstw, które uzupełnią naszą działalność, np. wykonując prace instalacyjne — mówi Leon Ucka, prezes Budusa. Fot. Stanisław Jakubowski

W ciągu trzech lat Katowickie Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego Budus zainwestuje 30 mln zł w rozwój działalności developerskiej i przejęcie co najmniej dwóch firm branżowych. Pieniądze będą pochodzić głównie z oferty publicznej. Jeżeli do niej dojdzie.

Firma czeka na rejestrację podwyższenia kapitału. Akcje nowej emisji były skierowane przede wszystkim do głównego akcjonariusza spółki — II NFI, który objął 87 proc. z 362,6 tys. papierów.

— Po podniesieniu kapitału w rękach funduszu jest 51,1 proc. akcji. Dzięki emisji kapitał akcyjny wzrósł z 1,6 mln do 2,5 mln zł. Do naszej kasy wpłynęło ponad 5,8 mln zł. Większość środków przeznaczymy na inwestycje —mówi Leon Ucka, prezes Budusa.

Czekając na lepsze czasy

Ze względu na sytuację na giełdzie Budus odsunął wejście na parkiet. Według najnowszych planów, ma do niego dojść za rok. Prospekt emisyjny zostanie przygotowany na podstawie wyników za 1998 rok. Wejście na rynek równoległy GPW poprzedzi publiczna emisja akcji.

— Zaplanowaliśmy, że do oferty dojdzie w połowie przyszłego roku. Wyemitujemy od 350 tys. do 500 tys. akcji o wartości nominalnej 2,31 zł. Kapitał akcyjny spółki wzrośnie więc od 808,5 tys. zł do 1,1 mln zł. Cena emisyjna nie została jeszcze ustalona — wyjaśnia prezes Budusa.

Środki z podniesienia kapitału Budus przeznaczy m.in. na rozwinięcie działalności developerskiej. Do końca października kupi teren pod pierwsze obiekty.

— Chcemy specjalizować się w mieszkaniówce. Finalizujemy kupno pierwszej działki i poszukujemy następnych. Będziemy działać głównie na lokalnym rynku, ale bierzemy pod uwagę także prace w innych regionach — tłumaczy prezes Ucka.

Uderzenie w branżę

Developerzy obawiają się skutków zmian podatkowych. Jeśli parlament zaakceptuje propozycje rządu, to od stycznia znikną ulgi mieszkaniowe.

— Na początku 1999 roku może zmniejszyć się zainteresowanie developerką mieszkaniową. Liczę jednak na to, że w ciągu kilku miesięcy sytuacja ustabilizuje się — komentuje Leon Ucka.

Na inwestycje w tym roku firma przeznaczyła 10 mln zł. W następnych dwóch latach wyda co najmniej 20 mln zł. Zamierza przejmować spółki budowlane.

— Rozmawiamy z dwoma spółkami w sprawie kupna większościowych pakietów akcji. Nie mogę jeszcze ujawnić ich nazw — dodaje prezes.