Carraro przejmie Osie Napędowe
Inwestor nie złożył żadnych zobowiązań inwestycyjnych ani socjalnych
RAZ, A DOBRZE: Włosi przyglądali się wielu polskim zakładom. Wybrali Radomsko, i na tym zamierzają poprzestać, bo możliwości produkcyjne tej fabryki w pełni zaspokoją ich potrzeby — podkreśla Zbigniew Przesmycki, prezes PBG FI. fot. Piotr Maczuga
Włoski koncern Carraro, producent części samochodowych, kupi większościowy pakiet akcji Fabryki Osi Napędowych w Radomsku. Cena transakcji okryta jest tajemnicą, a inwestor nie złożył żadnych zobowiązań inwestycyjnych i socjalnych.
Właścicielem 68 proc. akcji radomskiej fabryki jest Powszechny Bank Gospodarczy Fundusz Inwestycyjny, który przejął je od swojej spółki matki — Powszechnego Banku Gospodarczego. Bank został akcjonariuszem Fabryki Osi Napędowych w 1995 roku w wyniku konwersji długów na akcje w ramach bankowego postępowania ugodowego.
Ostateczna wartość transakcji zostanie ustalona za kilka miesięcy, kiedy w Radomsku zakończy się badanie dokumentacji finansowej spółki przez przedstawicieli Carraro. Włosi sprawdzą też, czy na terenie fabryki nie doszło do zanieczyszczenia środowiska. Gdyby wystąpiły szkody, koszt ich likwidacji będzie rzutował na ostateczną wartość transakcji, która zdaniem Zbigniewa Przesmyckiego, prezesa PBG FI, zostanie ustalona do końca lutego.
Bez żadnych zobowiązań
Umowie nie towarzyszy pakiet inwestycyjny ani socjalny.
— Nie jesteśmy Skarbem Państwa, nie musimy więc podpisywać pakietu inwestycyjnego z kupującym. Zależało nam jednak na znalezieniu firmy, która zapewni fabryce stabilną sytuację. Włosi chcą przenieść część swojej produkcji z zakładów macierzystych — podkreśla Zbigniew Przesmycki.
Prezes PBG FI przypuszcza, że fabryka z Radomska będzie zaopatrywała rynki Europy Środkowej, a być może także Niemcy. Wspólnie z Włochami fundusz przygotował i wdraża restrukturyzację zatrudnienia. Docelowo Fabryka Osi Napędowych da pracę 343 osobom. Obecnie spółka zatrudnia 380 pracowników.
— Włosi nie podpisali jednak żadnego zobowiązania, że utrzymają zatrudnienie, ale sposób ich postępowania w swoich fabrykach pozwala przypuszczać, że do dalszej redukcji nie dojdzie. W ciągu dwóch ostatnich lat w fabryce w Padwie firma Carraro zwolniła jednego pracownika — wyjaśnia Zbigniew Przesmycki.
Części w sieci
Fabryka w Radomsku produkuje osie do maszyn budowlanych, samochodów specjalnych oraz autobusów. Jej odbiorcami są między innymi Ursus i Autosan. W 1996 roku firma odnotowała stratę netto sięgającą 1,36 mln zł. W ubiegłym roku wypracowała zysk wysokości 265 tys. zł. Jednak część tego wyniku zawdzięcza sprzedaży nieruchomości. Na działalności operacyjnej firma wypracowała minimalny zysk. Jej kapitał akcyjny wynosi 5,9 mln zł, a kapitały własne — 18,2 mln zł.
Z kolei głównym produktem firmy Carraro, kontrolowanej przez rodzinę Carraro, są osie do samochodów i pojazdów roboczych. Firma jest właścicielem 7 fabryk we Włoszech. Zatrudnia 1400 osób. Jej obroty w 1997 roku wyniosły około 549 mld lirów (1,17 mld zł), a zysk netto — 26 mld lirów (55,3 mln zł). Odbiorcami komponentów Carraro są m.in. firmy: New Holland, John Deere (producenci maszyn rolniczych), Renault, Fiat, Mercedes, Piaggio i Caterpillar (producent maszyn drogowych).
Ponad 85 proc. przychodów Carraro przypada na eksport. Włosi wysyłają swoje wyroby do Stanów Zjednoczonych (32,7 proc. przychodów), Wielkiej Brytanii (13,1 proc.), Niemiec (12,6 proc.) i Francji (10,6 proc.). Akcje spółki notowane są na włoskiej giełdzie.