Cena miedzi może skoczyć do 2100 USD/t
Miniony tydzień na rynku metali upłynął pod znakiem ustalania kolejnych rekordów cen miedzi. Na Londyńskiej Giełdzie Metali notowania tego surowca pokonały poziom 1900 USD/t. Wszystko wskazuje na to, że nie jest to koniec wzrostu notowań tego strategicznego metalu.
— Z pewnością cenowy skok był oczekiwany i — wcześniej czy później — musiało to nastąpić. Sądzę, że jest to dopiero początek pewnej tendencji, a pod koniec roku miedź może kosztować 2100 USD/t — ocenia Piotr Leśniewski, kierownik działu miedzi Impexmetalu.
SPECJALIŚCI wskazują, że obecnie miedź jest najdroższa od ponad 2 lat. Jeszcze rok temu za ten metal płacono nieco ponad 1400 USD/t i wówczas pojawiały się spekulacje na temat dalszego spadku notowań, nawet do poziomu 1300 USD/t. Ruch cen nastąpił, ale w drugą stronę.
ANALITYCY podkreślają dobry nastrój, jaki towarzyszy rynkowi metali od końca ubiegłego roku. Z pewnością największa w tym zasługa funduszy inwestycyjnych. Ostatnie wzrosty mogą świadczyć o nastawieniu dużych instytucji finansowych do kupowania miedzi na giełdach. Taka sytuacja zawsze ożywia rynek, szczególnie gdy przedmiotem zainteresowania funduszy staje się właśnie miedź — metal strategiczny.
— Oprócz tego, dużą rolę odgrywa dobra koniunktura gospodarcza, jaka utrzymuje się w Europie i Stanach Zjednoczonych. Działa to pozytywnie na stronę popytową. Również kraje azjatyckie, dotknięte kryzysem, zaczynają zgłaszać coraz większe zapotrzebowanie na miedź — twierdzi Piotr Leśniewski.
OPTYMIŚCI twierdzą, że obecny trend wzrostowy będzie kontynuowany w następnych latach. Część analityków wręcz jest przekonana, iż w ciągu najbliższych 2-3 lat czeka nas postępujący wzrost cen na rynku miedzi.
NA DRODZE planowanych wzrostów mogą stanąć wysokie zapasy nagromadzone w magazynach giełdy londyńskiej. Pod koniec 1998 roku wynosiły one ponad 500 tys. ton, a w połowie tego roku przekroczyły 773 tys. ton. Obecnie są jeszcze wyższe i kształtują się na poziomie 786 tys. ton.
W ZESZŁYM ROKU, według światowych szacunków, nadwyżka produkcji miedzi mogła wynieść ponad 250 tys. ton. Natomiast konsumpcja tego metalu w 1999 roku prawdopodobnie stanowić będzie około 11,6 mln ton. Z kolei światowa produkcja ma wynieść prawie 11,2 mln ton, nie licząc wyrobów pochodzących z krajów byłego Związku Radzieckiego. Jednak gdybyśmy dorzucili je do ogólnej puli, wówczas byłoby to dodatkowe ponad 670 tys. ton tego metalu.