Inflacja w Polsce rośnie, więc w sklepach jest... taniej - a przynajmniej nieco tańsze są te produkty, które wpływają na cenowe postrzeganie poszczególnych sieci przez klientów. Największa na rynku Biedronka ostatnio zaczęła rozdawać klientom vouchery za zakupy produktów świeżych, o mniejszych lub większych akcjach rabatowych regularnie informują jej konkurenci.
Jak się zmieniła wartość koszyka
Nieco niższe są też ceny podstawowych produktów, których wysokość co miesiąc monitoruje firma ASM SFA (patrz ramka). W marcu koszyk 40 takich produktów kosztował średnio 227,89 zł, czyli o 0,8 proc. mniej niż w lutym - i o 2,6 proc. mniej niż rok wcześniej.
- Ceny żywności w Polsce utrzymują się na wysokim poziomie. Spadek wartości koszyka zakupowego zarówno w ujęciu miesięcznym, jak i rocznym jest bardzo niewielki. Takie wyniki to odzwierciedlenie tego, co dzieje się ze wskaźnikiem inflacji w Polsce. Pocieszający jest fakt, że w marcu obserwowaliśmy niewielki, ale jednak spadek średniej wartości koszyka zakupowego. Świadczy to, że sieci handlowe skupiają się na prowadzeniu aktywnej polityki cenowej oraz walce o uwagę i portfele klientów - mówi Patryk Górczyński, dyrektor zarządzający ASM SFA.
Kto obniżył ceny, a gdzie jest drożej
To w końcu jest taniej czy nie jest? Dla tych, którzy intensywnie poszukują produktów w najniższych cenach, taniej na pewno nie jest. ASM wylicza, że gdyby „podstawowy koszyk" skompletować w trakcie rajdu po różnych sklepach, wybierając wyłącznie najtańsze artykuły w najtańszych sieciach, to jego wartość byłaby w marcu tego roku o prawie 10 proc. wyższa niż rok wcześniej. Krótko mówiąc, ceny się spłaszczyły i średnia nieco spadła, ale najtańsze produkty tańsze już były – teraz jest drożej.
Średnie ceny w większości analizowanych sieci jednak spadły - najmocniej w Makro, ale ponadprzeciętne cięcia widać też było w Lidlu, Carrefourze czy Biedronce. Najtańszy w zestawieniu był Auchan. Drożej było natomiast w Tesco, E.Leclercu i Selgrosie, a także w internetowych sklepach spożywczych, dla których w marcu ubiegłego roku w związku z wybuchem pandemii zaczęła się złota era.
Co drożało, co taniało
W porównaniu do ubiegłego roku zdrożały przede wszystkim napoje (w marcu wzrost wyniósł ponad 7,5 proc.), co można wiązać z wprowadzeniem opłaty cukrowej. Więcej zapłacić trzeba było też za słodycze, używki i alkohol oraz dodatki. Wyraźnie tańsze natomiast niż w pierwszym miesiącu pandemii były produkty sypkie, mięso, ryby i wędliny, a także chemia domowa i kosmetyki.
Raport „Koszyk zakupowy ASM SFA”, przygotowany przez specjalizującą się w świadczeniu kompleksowych usług wsparcia sprzedaży i outsourcingu ASM Sales Force Agency, opiera się na comiesięcznym porównaniu cen 40 często wybieranych przez Polaków markowych produktów w 10 kategoriach. To chemia domowa wraz z kosmetykami, dodatki w rodzaju keczupu, mrożonki, nabiał, napoje, produkty tłuszczowe, słodycze, artykuły sypkie (np. zupki instant i czipsy), a także mięso, wędliny i ryby. Ceny sprawdzane są w pięciu placówkach każdej sieci w 12 dużych miastach: Warszawie, Gdańsku, Poznaniu, Katowicach, Krakowie, Łodzi, Lublinie, Szczecinie, Bydgoszczy, Białymstoku, Opolu i Jeleniej Górze.