Chybiona reforma

Andrzej Nierychło
opublikowano: 2000-12-18 00:00

Chybiona reforma

W piątkowym Salonie Politycznym Trójki wicepremier Longin Komołowski wymienił posunięcia rządu wobec żądań pielęgniarek. Na pierwszym miejscu znalazła się „regulacja mówiąca o konieczności negocjacji”.

Ta poczwórna warstwa waty zdradza wszystko: rząd jest bezradny, bo reforma służby zdrowia okazała się chybiona. Rząd (ani administracja placówek) nie ma pieniędzy dla pielęgniarek, ponieważ nie doszło do spełnienia fundamentalnego założenia tej reformy. Była nim zaś zmiana sposobu cyrkulacji pieniędzy, jakie krążą pomiędzy pacjentem a służbą zdrowia. Reformę zbojkotowała wpływowa część środowiska, niekiedy określana mianem lobby ordynatorskiego. Nadal w szpitalach prowadzone są „firmy w firmie”, nadal płaci się do ręki za zabiegi wykonywane na państwowych łóżkach przy użyciu państwowego sprzętu. Oczekiwanie, że ktoś będzie teraz robił za darmo — czyli za pensję — to co dotąd robił za kopertę, okazało się naiwne.