CitiInsurance Polska, nowa spółka na mapie ubezpieczeniowej, będzie na razie sprzedawać produkty tylko w sieci detalicznej Banku Handlowego. Dzięki ograniczeniu się do bancassurance firma chce w dwa lata zacząć przynosić zyski.
Już od trzech miesięcy towarzystwo ubezpieczeniowe CitiInsurance Polska sprzedaje polisy w sieci detalicznej Banku Handlowego (BHW), czyli w sieci Citibank.
— Stworzyliśmy już niezbędną infrastrukturę i przygotowaliśmy produkty. Rozpoczęliśmy od sprzedaży produktów dla osób zaciągających kredyty w BHW. Pozyskaliśmy 15 tys. klientów — twierdzi Seshadri Rangan, prezes CitiInsurance Polska.
Obecnie spółka oferuje sześć ubezpieczeń powiązanych z produktami Banku Handlowego. Są to ubezpieczenia na życie oferowane osobom zaciągającym kredyt, zakładającym lokatę lub rachunek, posiadającym kartę kredytową.
— Dla banku kluczowe są ubezpieczenia dla kredytobiorców, dające poczucie bezpieczeństwa klientowi i nam — twierdzi Cezary Stypułkowski, prezes BHW.
Według Michaela Fromana, prezesa CitiInsurance International Holdings, na razie spółka będzie oferować polisy tylko w sieci macierzystego banku oraz pionu CitiFinancial, oferującego pożyczki gotówkowe dla ludności. W przyszłości niewykluczona jest współpraca także z innymi instytucjami finansowymi.
CitiInsurance Polska powstało z przemianowania Energo-Życie, którą Amerykanie kupili na przełomie 2001 i 2002 r. od Nordea Ubezpieczenia. Dzięki przejęciu właśnie powstałej spółki CitiInsurance zaoszczędziło co najmniej pół roku niezbędne do uzyskania zezwoleń na prowadzenie działalności ubezpieczeniowej. Według Michaela Fromana, amerykański gigant zainwestował w polską spółkę ubezpieczeniową 16 mln USD, czyli około 63 mln zł. Wartość ta zgadza się z wysokością kapitału zakładowego Energo-Życie (50 mln zł), powiększoną o fundusz założycielski tej spółki (10 mln zł).
Szefowie CitiInsurance zapewniają jednak, że spółka szybko zacznie przynosić zyski dzięki niewielkim kosztom dystrybucji.
— Naszym celem jest dotarcie do jak największej liczby klientów detalicznych Banku Handlowego. Jest ich teraz około 700 tys. Dzięki temu liczymy na osiągnięcie pierwszych zysków już za dwa lata — twierdzi Michael Froman.
— Przy zachowaniu niskich kosztów i dobrej eksploatacji portfela klientów banku jest to jak najbardziej możliwe — ocenia jeden z konkurentów CitiInsurance.
Michael Froman nie podał, jaką wielkość sprzedaży i wynik finansowy zaplanowano na przyszły rok.