Resort gospodarki skorygował przewidywania dotyczące wzrostu gospodarczego w 2005 r. Dynamika PKB ma wynieść około 4 proc., a nie 5 proc., jak zakłada tegoroczny budżet. Eksperci ministerstwa zakładają też, że nakłady brutto na środki trwałe wzrosną w tym roku o 8,1 proc., a spożycie ogółem — o 2,8 proc. Wzrosnąć ma też produkcja przemysłowa, choć jej dynamika będzie w pierwszym półroczu słabsza niż przed rokiem. Przyspieszenie powinno nastąpić w III kwartale i w całym roku sięgnąć 7 proc. W takim samym stopniu wzrosnąć ma produkcja budowlano-montażowa. Deficyt w obrotach towarowych wyniesie 3 mld EUR, a inflacja średnioroczna 2 proc.
W następnych miesiącach powinno też dojść do dalszego obniżania stóp procentowych NBP.
Nieco ostrożniejsze prognozy przedstawili eksperci Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych (CASE). Ich zdaniem, gospodarka przyspieszy w tym roku o 3,9 proc., a w 2006 r. do 4,5 proc. PKB.