W poniedziałek saudyjska administracja rządowa ogłosiła plan dla krajowej gospodarki na okres niskich cen ropy. Przystosowywanie się do taniego surowca jest już jednak mocno zaawansowane, wynika z szacunków Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Cena ropy pozwalająca zrównoważyć saudyjski budżet spadnie w tym roku do 66,7 USD z 94,8 USD za baryłkę w 2015 r., zapowiada instytucja. Tym samym cena ropy pozwalająca zrównoważyć budżet spadłaby o 30 proc., co oznaczałoby największą poprawę wśród wszystkich krajów OPEC z regionu Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu.
W niespełna dwa lata po rozpoczęciu największego w ostatnich dekadach załamania cen ropy, Arabia Saudyjska rozpoczęła wprowadzanie cięć budżetowych, ograniczanie subsydiów i przegląd projektów inwestycyjnych. Aby sfinansować sięgający w ubiegłym roku równowartości 15 proc. PKB deficyt Saudyjczycy upłynnili rezerwy o wartości 115 bln USD oraz zapowiedzieli zbycie części udziałów w państwowym monopoliście naftowym Saudi Aramco.
Poza Arabią Saudyjską wśród należących do OPEC ośmiu krajów regionu największe postępy w doprowadzaniu budżetu do porządku odniósł Iran, wynika z obliczeń MFW. Pozwalająca na zrównoważenie irańskiego budżetu cena ropy spadnie w tym roku o 27 proc., do 61,5 USD za baryłkę. Najlepiej przygotowany do przetrwania okresu niskich cen ropy jest Kuwejt, któremu do zrównoważenia budżetu wystarczą ceny sięgające 52,10 USD za baryłkę. W najgorszej kondycji są tymczasem finanse Libii, która do zrównoważenia budżetu potrzebuje wzrostu cen ropy do 195,2 USD. W poniedziałek za baryłkę surowca brent płacono 45,1 USD.
Cena ropy pozwalająca zrównoważyć saudyjski budżet w kolejnych latach. Dane za 2016 i 2017 r. to prognozy MFW. Źródło: MFW, Bloomberg.
