Powodem ostatnich wzrostów cen mimo generalnie nienajlepszego sentymentu na
rynku są informacje o skromniejszych plonach w Indiach, gdzie rolnicy
przeznaczyli pod cukier mniejsze areały. W rezultacie Indie, które rok temu
wyeksportowały 5 milionów ton cukru, w tym roku będą importerem i na rynku
powstanie deficyt. Z technicznego punktu widzenia oporem dla wzrostu cen może
być poziom 13 dolarów – nie tylko psychologiczny, tam bowiem znajduje się
maksimum z początku listopada 2008 roku. W marcu minionego roku 100 funtów cukru
kosztowało nieco ponad 15 USD, a na początku 2006 roku blisko 20 USD.
Około jeden dolar dzieli cenę baryłki gatunku Brent od
krótkoterminowego wsparcia na poziomie ok. 41,70 USD. Wczoraj ropa ponownie
taniała, co było zrozumiałe mając na uwadze spadki cen akcji i spadki na parze
EURUSD. Surowiec ten jest najtańszy od 13
stycznia.
Przemysław Kwiecień
X-Trade Brokers Dom
Maklerski S.A.
[email protected]
Cukier znów w cenie
Większość surowców noworoczną zwyżkę ma już dawno za sobą, trwa ona jednak konsekwentnie na cukrze. Wczoraj cukier podrożał o 4% i 100 funtów kosztuje już prawie 12,60 USD, 20% więcej niż na początku grudnia, od kiedy można datować trwające wzrosty.