Od lat szefowie największych polskich firm narzekają za zbyt wysokie opodatkowanie energii elektrycznej. Mówią o tym chemicy i hutnicy. Niestety, na zmiany się nie zanosi. Akcyza w Polsce wynosi 20 zł za za 1 MWh i należy do najwyższych w Unii Europejskiej. Nie ma też ulgi dla tzw. przemysłu energochłonnego. Ulgi stosują prawie wszystkie kraje unijne. Tego mechanizmu nie wykorzystują tylko Polska, Cypr i Malta. Romuald Talarek, prezes Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej, wielokrotnie podkreślał, że branża nie domaga się przywilejów, a jedynie takich samych praw, jakie mają konkurenci w UE. Dyrektywa pozwala na mniejsze opodatkowanie przemysłu energochłonnego. Zwracał na to uwagę również Sanjay Samaddar, prezes ArcelorMittal Poland, największego koncernu hutniczego na świecie. Koszt energii jest wysoki, co czyni Polskę mniej atrakcyjną. O akcyzę i CO2 pytają też zawsze potencjalni inwestorzy spółek branży chemicznej. Jednak na obniżkę akcyzy w 2012 r. nie ma co liczyć. Według szacunków resortu finansów zwolnienia branż energochłonnych z podatku akcyzowego spowoduje ograniczenie przychodów o od kilkudziesięciu do nawet 150 mln zł.