James Cook Languages (JCL) to numer jeden na czeskim i słowackim rynku szkoleń językowych dla korporacji. Firma ma jednak większe ambicje, czego przejawem może być przejęcie kilka miesięcy temu polskiej firmy ACT. Jakub Štefeček, jeden z dwóch współwłaścicieli JCL, deklarował wtedy, że grupa chce być za parę lat liderem na polskim rynku szkoleń językowychdla firm i mieć w nim 10-15-procentowy udział. Pierwsze półrocze funkcjonowania ACT pod czeskimi skrzydłami wygląda obiecująco.

Jak informuje dziennik „E15”, polska firma podwoiła niemal liczbę słuchaczy, zwiększyła liczbę kursów z 223 na 309, a przede wszystkim zdobyła kilku znaczących klientów korporacyjnych (do przejęcia przez Czechów miała ich około 20). Są to m.in. lokalne oddziały Koniki Minolty i The Royal Bank of Scotland, a także Polski Komitet Olimpijski (PKOl).
— Spotykaliśmy się z kilkoma firmami świadczącymi usługi językowe i oferta ACT była interesująca z punktu widzenia organizacji pracy w PKOl oraz zakresu świadczeń językowych. Stąd wybór padł na nią — potwierdza Henryk Urbaś, rzecznik prasowy komitetu. Jak wyjaśnia Jakub Štefeček, JCL pozyskuje korporacyjnych klientów w Polsce m.in. dzięki temu, że jest polecana przez firmy, z którymi pracuje w Czechach oraz na Słowacji, gdzie ma obecnie ponad 400 klientów korporacyjnych.
— Tak właśnie było z polskim oddziałem Koniki Minolty — mówi współwłaściciel czeskiej szkoły języków. Według jego deklaracji implementacja polskiej spółkido grupy potrwa jeszcze kilka miesięcy i zakończy się w połowie przyszłego roku. Zwieńczeniem tego procesu ma być zmiana obecnej nazwy ACT na James Cook Languages PL.
— Nasze obroty stawiają nas obecnie w gronie średniej wielkości szkół językowych w Polsce, ale mamy ambicję osiągnięcia w ciągu około pięciu lat przychodów dorównujących wynikom największych graczy na tutejszym rynku — deklaruje w rozmowie z „PB” Jakub Štefeček. Jest zadowolony z obecnych rezultatów działalności ACT, ale liczy na to, że w kolejnych latach wyniki polskiej szkoły będą rosły w znacznym tempie.
W Czechach JCL jest jednym z największych podmiotów branży szkoleń językowych. W zeszłym roku firma miała około 140 mln CZK (prawie 23 mln zł) przychodu, co oznacza, że jej wynik był o blisko jedną czwartą wyższy niż rok wcześniej. — Na razie nie podjęliśmy żadnych decyzji dotyczących ewentualnych kolejnych akwizycji i dalszej ekspansji na polskim rynku oraz na innych rynkach. Ta kwestia ma być przedmiotem dyskusji naszego top menedżmentu w przyszłym roku — zapowiada współwłaściciel JCL. © Ⓟ