Czeski miliarder wypróbuje zielone obligacje

Polska była pierwszym krajem, który wyemitował zielone obligacje, ale pierwszą firmą w regionie, która to zrobi, będzie czeskie CPI Property Group.

To czeski miliarder Radovan Vitek przetrze firmom szlak prowadzący do emisji zielonych obligacji. Ten drugi najbogatszy Czech jest właścicielem nieruchomościowej CPI Property Group, która — jak podaje agencja Bloomberg — przygotowuje się do emisji zielonych papierów. Będzie to pierwsza taka emisja przeprowadzona przez firmę z Europy Środkowej i Wschodniej.

CZESKI MILIARDER W WARSZAWIE:
CZESKI MILIARDER W WARSZAWIE:
Radovan Vítek, z majątkiem szacowanym na 89 mld CZK (15,1 mld zł), to drugi pod względem bogactwa Czech. Jego CPI Group, które wyemituje zielone obligacje, inwestuje z rozmachem m.in. w Warszawie.
Fot. Bloomberg

Plan CPI Property Group zakłada zebranie funduszy na inwestycje w nieruchomości przyjazne środowisku, a zlokalizowane m.in. w Warszawie. W zeszłym tygodniu czeska firma ogłosiła, że na przełomie tego i przyszłego roku planuje zakup ośmiu wysokiej jakości nieruchomości biurowych w Warszawie, o łącznej powierzchni ponad 235 tys. m kw. Cena tych budynków, zlokalizowanych w centrum stolicy, wynosi od 30 do ponad 200 mln EUR. Jednocześnie przedstawiciel CPI Property Group zapowiedział, że firma chciałaby regularnie emitować zielone papiery. Zarejestrowana w Luksemburgu inwestycyjno-deweloperskaCPI Group inwestuje z rozmachem. Zajmuje się m.in. budową centrów handlowych i prowadzi projekty w wielu europejskich krajach.

W Polsce należy do niej osiem centrów handlowych, w tym Ogrody w Elblągu, galeria Orkana w Lublinie oraz obiekty handlowe działające pod marką Hop Stop i City Market. W sierpniu firma złożyła do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wniosek w sprawie przejęcia kontroli nad Next Real Estate Polish Retail, właścicielem centrów handlowych w Warszawie, Wrocławiu, Bydgoszczy, Szczecinie, Toruniu i Łodzi. Polska jako państwo wyemitowała zielone obligacje w 2016 r. Była pierwszym takim państwem na świecie. Na tym jednak stanęło.

— W Polsce jeszcze żadna firma i żaden samorząd nie przeprowadził emisji zielonych obligacji. Zainteresowanie jest jednak widoczne, przede wszystkim ze strony firm energetycznych. Prowadzimy takie rozmowy. To projekty o znaczącej wartości, minimum 50 mln EUR — mówi Magdalena Szlezyngier, odpowiedzialna za klientów strategicznych w DNB Banku.

DNB to norweski bank państwowy. W zielonych obligacjach ma już doświadczenie.

— Zielone obligacje są już bardzo popularne w krajach skandynawskich, a liderem tego rynku jest Szwecja. Po ten instrument chętnie sięgają tam firmy z sektora nieruchomości, inwestujące w budynki efektywne energetycznie i umożliwiające zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych — dodaje Magdalena Szlezyngier.

© ℗
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Podpis: Magdalena Graniszewska

Polecane