TK powinien przyjrzeć się tym podatkom
Profesor Zyta Gilowska, zastępca przewodniczącego sejmowej Komisji Finansów Publicznych, zapowiada postawienie przez PO nowelizacji ustawy o PIT przed Trybunałem Konstytucyjnym.
Wojciech Szeląg (Polsat): Czy całe zamieszanie związane z podatkiem od zysków z lokat bankowych nie jest przesadzone? Niektórzy mówią, że banki rozruszają koniunkturę...
Zyta Gilowska (Platforma Obywatelska): Jest to rozumowanie błędne. Nie jest rzeczą normalną, że w państwie demokratycznym — które nie jest w stanie wojny albo jakiegoś gwałtownego zamętu — miesiąc przed początkiem roku wprowadza się nowy podatek, w formie najbardziej dotkliwej, czyli w ryczałcie, i w wysokiej stawce, 20-procentowej. Obywatele mają prawo czuć się zdezorientowani i zaskoczeni. W krótkim czasie zwiększy się popyt wewnętrzny, ponieważ część ludzi będzie wydawać oszczędności, ale w perspektywie zmniejszy się skłonność Polaków do oszczędzania, która już jest niska. A państwo — zarówno cała struktura, jak i poszczególni obywatele — musi mieć oszczędności!
Nie ma wojny ani zamętu — czy fatalny stan finansów publicznych nie kwalifikuje się do tych określeń?
- Ich stan jest fatalny od dość dawna, a już nikt nie może udawać, iż nie wie o tym od czerwca. Nie jest to jakiś gwałtowny kryzys, tylko narastający problem błędnej struktury wydatków, złej organizacji sektora żywionego z pieniędzy publicznych oraz usztywniania dużej części wydatków budżetu.
Ale do 30 listopada trzeba zdecydować — w tę albo we w tę, bo inaczej się zostanie z finansami w rozsypce...
- Koalicja nie musiała się spieszyć, bo miała wystarczająco dużo czasu, zwłaszcza że wicepremier Belka był doradcą ekonomicznym prezydenta i miał sukcesywny dostęp do informacji. Najrozsądniejszym scenariuszem była racjonalizacja wydatków. Minister Belka wyłożył zaś nową filozofię tworzenia budżetu, z którą się nie zgadzam.
Czy Platforma Obywatelska wspólnie z innymi ugrupowaniami, albo może samodzielnie, spróbuje zaskarżyć ustawę podatkową do TK?
- Wniosek jest już gotowy w sensie merytorycznym w 3/4, a w warstwie argumentacji w 2/3, tak że jest to kwestia kilku dni. Dotychczas zastrzeżenia TK zawsze odnosiły się do art. 2 Konstytucji, zawierającego klauzulę demokratycznego państwa prawnego. Zobaczymy, jakie jest znaczenie norm konstytucyjnych w praktyce.
Czy PO zaskarży ustawę ze świadomością, iż może to wysadzić w powietrze planowanie przyszłorocznego budżetu?
- Gdy kilka przepisów ustawy jest być może sprzecznych z Konstytucją, alternatywą zaś jest doprowadzenie do tarapatów w najbliższym budżecie — to ważniejsze są zasady ustrojowe, czyli Konstytucja.
Notowali: Jacek Fedor, Jacek Zalewski