Dane makro budzą obawy

Paweł Kubisiak
opublikowano: 2002-08-02 00:00

Publikacja Beżowej Księgi przez amerykański Fed wywołała zaniepokojenie azjatyckich inwestorów. Pesymistyczny obraz gospodarki USA z miejsca znalazł odzwierciedlenie w wycenie akcji spółek, których wyniki w znacznym stopniu uzależnione są od koniunktury panującej w największej światowej gospodarce. Efektem rozczarowania był drugi z rzędu spadek indeksów na tokijskiej giełdzie.

Sesje w Europie rozpoczęły się od niewielkich zwyżek, związanych z doskonałym finiszem amerykańskich giełd, które zignorowały niepokojące dane makroekonomiczne. Jednak z upływem godzin nastroje inwestorów stawały się coraz gorsze, gdy okazało się, że europejskie dane makro tez pozostawiają wiele do życzenia.

Uwaga inwestorów skupiła się na spółkach finansowych. Akcje grupy ubezpieczeniowej Allianz spadły prawie 4 proc., gdyż spółka poinformowała, że nie będzie w stanie zrealizować prognozy wyników. Mocne spadki zanotowała francuska Axa i holenderski ING.

Ponad 6 proc. stracił brytyjski bank Barclay, który również rozczarował wynikami. Mimo słabego raportu przed stratami obronił się francuski BNP Paribas. Dobre wyniki miał natomiast Deutsche Bank i jego wycena wzrosła ponad 3 proc.

Amerykańskie giełdy rozpoczęły czwartkową sesję od spadków. Szczególny niepokój wzbudziły informacje o znacznym spadku aktywności wytwórczej w przemyśle USA w lipcu. Niepokojące dane napłynęły tez z rynku pracy.

Sporo stracił koncern paliwowy Exxon Mobil. Gigant petrochemiczny poinformował o słabszym od oczekiwań zysku w drugim kwartale. Mocna przecena dotknęła Adobe Systems, który obciął prognozy na III kwartał. Dodatkowo CS FB obciął swoje prognozy