Tracą nie tylko giełdy w Europie, gdzie najsłabszy jest Frankfurt, ale i - po 1, 2 proc. - futures na indeksy USA. Liderami wyprzedaży są banki. Credit Suisse i Danske Bank spadają po 7 proc. Wcześniej podały wyniki kwartalne. National Bank of Greece tanieje nawet o 12 proc. Barclays spadł o 8 proc. po obniżce rekomendacji ze strony analityków UBS.
Przecena nie omija spółek surowcowych. W tym wypadku rynkowi zaszkodził spadek aktywności gospodarczej w Chinach.
Fatalne wieści napływają też z rynku walutowego. Złoty wyraźnie traci na wartości do wszystkich najważniejszych walut. We wtorek o godz. 15.10 kurs EUR/PLN wynosił 4,47 zł, USD/PLN 3,27 zł, a CHF/PLN 3,67 zł. Złoty do euro jest już niemal tak samo słaby, jak w krytycznym momencie pod koniec września.