Znana z prowadzenia domu akcyjnego Desa Unicum spółka Desa chce prowadzić nie tylko rynkową wycenę dzieł sztuki, ale i siebie samej. 17 sierpnia 2021 r. złożyła prospekt emisyjny w KNF. Celem jest debiut na rynku głównym GPW.
- Nasza strategia nastawiona jest na dalszy dynamiczny wzrost. Sprzyjają nam bardzo dobre perspektywy – w opinii ekspertów oczekiwana średnia roczna stopa wzrostu (CAGR) rynku dzieł sztuk i antyków w Polsce w najbliższych latach to ponad 24 proc. Uznaliśmy, że to bardzo dobry moment na kolejny ważny krok w historii spółki: przeprowadzenie oferty publicznej – mówi Juliusz Windorbski, prezes Desy.
Przychody Desy ze sprzedaży wzrosły z 43,5 mln zł w 2018 r. do 72,4 mln zł w 2020 r., głównie dzięki zwiększeniu liczby prowadzonych aukcji oraz wartości sprzedawanych podczas nich dzieł sztuki. W tym samym okresie nastąpił wzrost EBITDA z działalności kontynuowanej z 11,6 mln zł w 2018 r. do 26,5 mln zł w 2020 r., co przełożyło się na wzrost marży EBITDA z 26,7 proc. do 36,7 proc.
Z danych, które przedstawia Desa, wynika, że w 2020 r. obroty na całym polskim rynku aukcyjnym (wraz z opłatą aukcyjną) osiągnęły poziom 380 mln zł, wobec 295 mln zł rok wcześniej. Były jednocześnie ośmiokrotnie wyższe niż przed dekadą. Wylicytowano 21,9 tys. obiektów podczas 467 aukcji (rok wcześniej było to 16,1 tys. obiektów i 337 aukcji).
W 2019 r. wartość 488 wylicytowanych na rynku obiektów przekroczyła 100 tys. zł, a 49 aukcji przeprowadzono ze sprzedażą o wartości ponad 1 mln zł. W 2020 r. aż 59 aukcji w skali całego rynku zakończono sprzedażą o wartości ponad 1 mln zł. W pierwszym półroczu 2021 r. obroty na polskim rynku aukcyjnym wyniosły ponad 264 mln zł i były o 72 proc. wyższe niż rok wcześniej.
Historia Desy sięga lat 50. XX wieku gdy powstało państwowe przedsiębiorstwo handlujące dziełami sztuki Desa. Jego nazwa była pochodną, ale nie prostym skrótowcem, słów Dzieła Sztuki i Antyki. Na fali przemian ustrojowych z przełomu lat 80. i 90. Desa została podzielona na dwie – tzw. warszawską i krakowską. Na giełdę idzie firma, wywodząca się z części warszawskiej.
W ostatnich pięciu latach na aukcjach Desy Unicum wylicytowano przedmioty o wartości przekraczającej 700 mln zł. Na koniec 2020 r. z łączną wartością sprzedanych dzieł sztuki w wysokości ok. 33,5 mln EUR (w zakresie malarstwa i rzeźby) Desa Unicum była 8. domem aukcyjnym w Europe i 13. na świecie.
W 2020 r. DESA Unicum zorganizowała ok. 150 aukcji (stacjonarnych i online), podczas których wylicytowano obiekty o łącznej wartości ok. 200 mln zł. Wśród nich znalazło się 6 z 10 najdroższych obiektów wylicytowanych w Polsce w 2020 r. roku, w tym "M22" Wojciecha Fangora (wylicytowany za 7,4 mln zł) czy "Czytająca I" Tamary Łempickiej (4,5 mln zł).
W grupie Desa jest także Keil Art, podmiot zajmujący się inwestycyjnym zakupem dzieł sztuki oraz obiektów kolekcjonerskich z zamiarem ich przyszłej sprzedaży.
Poza działalnością Desa Unicum oraz Keil Art grupa zapewnia kompleksową obsługę działalności na rynku sztuki. Do głównych usług komplementarnych należą: produkcja i sprzedaż inkografii, serigrafii oraz limitowanych serii przedmiotów kolekcjonerskich z reprodukcjami dzieł sztuki, specjalistyczne usługi logistyczno-spedycyjne w zakresie transportu, pakowania i magazynowania dzieł sztuki, pośrednictwo w ubezpieczeniu dzieł sztuki, usługi finansowe polegające na udzielaniu pożyczek na zakup lub pod zastaw dzieł sztuki, przeprowadzanie wyceny i konserwacji dzieł sztuki, a także pośrednictwo w oprawie obrazów.
Desa Modern jako pierwsza wprowadziła na rynek inkografię, która jest formą grafiki artystycznej, powstającej w limitowanych seriach na wyłączność, sygnowanej każdorazowo przez artystę i posiadającą certyfikat autentyczności.