W raporcie z 26 września analityk zwraca uwagę, że choć wyniki spółki za I półrocze były rekordowe, to drugi kwartał był słabszy niż początek roku. Natomiast choć w drugim półroczu baza porównawcza jest niska, to jego zdaniem dynamika wyników zacznie wyraźnie opadać.
“Spółka wskazuje, że backlog na główne grupy produktów jest wypełniony do końca roku, jednak portfel zamówień z dłuższymi terminami realizacji zdecydowanie się obecnie zmniejszył i odczuwalne jest spowolnienie gospodarcze w Europie. Sam okres II półrocza jest zwykle sezonowo słabszy niż I półrocza , a dodatkowo efekt może być w tym roku wzmacniany przez słabe otoczenie w przemyśle” - dodaje Krzysztof Pado.
Z pozytywów podkreśla mniej odczuwalną presję po stronie kosztowej (spółka w I półroczu wróciła do rentowności brutto ze sprzedaży powyżej 20 proc).
Zdaniem analityka, atutem spółki w średnim terminie jest to, że dobrze pozycjonuje się w idei nearshoringu i transformacji energetycznej, a w perspektywie 2024-25 będzie dysponować rozbudowanymi mocami produkcyjnymi.
“Oceniamy, że obecnie perspektywy wynikowe na II półrocze mogą być słabsze niż wcześniej zakładaliśmy. Po aktualizacji modelu (m.in. także podniesienie kosztu kapitału) cenę docelową wyznaczamy obecnie na poziomie 8,62 zł, co implikuje obniżenie zalecenia do Trzymaj (poprzednio Kupuj)” - napisano w raporcie.
