Dolar potaniał do 4,36 zł
Międzybankowy rynek walutowy coraz bardziej żyje zbliżającymi się świętami i końcem roku. Wczoraj, podobnie jak w ostatnich dniach, na rynku było spokojnie. Na otwarciu złoty wyraźnie wzmocnił się w stosunku do dolara. Kurs zielonego na początku handlu wyniósł 4,36 zł, w porównaniu z kursem zamknięcia ze środy 4,3865 zł. Za euro rano płacono tyle samo co dzień wcześniej, czyli 3,8550 zł. W kolejnych godzinach kurs dolara zmieniał się od 4,3550 do 4,37 zł, cena euro oscylowała wokół 3,8650 zł. Przed godziną 16.00 dolara wyceniano na 4,3650 zł, walutę europejską na 3,86 zł.
Sytuacja na rynku walutowym prawdopodobnie nie zmieni się aż do Nowego Roku, pod warunkiem że żaden z inwestorów nie zacznie nagle grać na umocnienie lub osłabienie którejś z walut. Większy ruch na foreksie rozpocznie się na początku stycznia, gdy dealerzy będą mieli do zrealizowania nowe budżety inwestycyjne.
Publikowane dzisiaj dane o listopadowej inflacji, po wypowiedziach członków RPP, nie będą miały wpływu na poziomy kursów, w pierwszej kolejności zareagować może rynek dłużnych papierów skarbowych. Analitycy spodziewają się, że inflacja w listopadzie wyniesie 9,3 proc., w porównaniu z 9,9 proc. w październiku. Taki spadek tempa wzrostu cen nie będzie na tyle silny, aby RPP w najbliższym czasie zdecydowała się na zmianę nastawienia w polityce monetarnej z restrykcyjnego na neutralne.
Zwycięstwo Georga Busha w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych nie pomogło notowaniom dolara na międzynarodowych rynkach walutowych. W czwartek dolar stracił na wartości wobec wielu walut, z wyjątkiem jena. Zdaniem analityków, takie zachowanie kursu dolara wynikało z tego, że zwycięstwo Busha zostało już wcześniej zdyskontowane przez inwestorów walutowych. Dealerzy mają teraz dylemat, jak administracja państwowa republikanów da sobie radę z utrzymaniem polityki silnej waluty, w sytuacji gdy tempo wzrostu gospodarczego Stanów Zjednoczonych spada. Wczoraj kurs euro wzrósł 0,8870 dolara. Wczorajsze posiedzenie ECB nie miało wpływu na poziom notowań, ponieważ zgodnie z oczekiwaniami bank nie podniósł stóp.
Narodowy Bank Polski ustalił wczoraj kurs fixingowy dolara na 4,3650 zł, euro — na 3,8549 zł.