Dow Jones przerwał spadkową serię

Tadeusz StasiukTadeusz Stasiuk
opublikowano: 2012-03-29 22:07

Dzięki odbiciu w ostatniej godzinie handlu czwartek na Wall Street nie był aż tak złym dniem, jakby wskazywały na to wcześniejsze spadki indeksów.

Czwartek był kolejnym nerwowym dniem na Wall Street. Indeksy przez większą część dnia obsuwały się  pogłębiając trzytygodniowe dołki. W końcówce sesji doszło jednak do odreagowania, w efekcie czego wskaźnik blue chipów wyszedł nad kreskę.

Ostatecznie indeks Dow Jones zyskał 0,15 proc. Wskaźnik S&P500 tracił o 0,16 proc. zaś Nadaq zniżkował o 0,31 proc.

I tak już nienajlepsze nastroje dodatkowo pogrążał komentarz agencji ratingowej Standard & Poor’s, w którym jako wielce prawdopodobne uznała kolejna restrukturyzację greckiego długu i konieczność szykowania ponownej pomocy dla tego kraju. Inwestorzy poczuli się również rozczarowani danymi makro.

Finalny odczyt dynamiki PKB w czwartym kwartale minionego roku wskazał na 3 proc. rozwój amerykańskiej gospodarki. Publikacja pokryła się z prognozami.

Słabsze od oczekiwań okazały się z kolei dane o liczbie tzw. nowych bezrobotnych. W minionym tygodniu spadła ona co prawda o 5 tys., ale analitycy liczyli na znacznie więcej.

Silna przecena stała się udziałem papierów Best Buy. Największy detalista elektroniki użytkowej nie sprostał oczekiwaniom specjalistów. Sprzedaż w czwartym kwartale roku finansowego wyniosła 16,63 mld USD podczas gdy średnia prognoz wyniosła 17,15 mld USD.

Zniżkowały też papiery American Express. Powodem było obniżenie rekomendacji dla tych papierów przez analityków banku Wells Fargo.

Puchły za to portfele akcjonariuszy Red Hat. Wyniki spółki pozytywnie zaskoczyły głównie dzięki nadspodziewanie wysokiemu popytowi na oprogramowanie Red Hat Enterprise Linux.

Zwyżkował też kurs walorów Illumina. Koncern Roche Holding podwyższył ofertę wrogiego przejęcia o 15 proc. do około 6,7 mld USD.