Giełda nowojorska rozpoczęła sesję od korekty, po tym jak Europejski Bank Centralny odłożył na przyszły rok przegląd prowadzonej polityki stymulowania gospodarki.
Czwartkowy handel przebiega spokojnie, choć z lekką przewagą strony sprzedającej. Po niespełna godzinie handlu S&P500 oraz Dow Jones tracą po blisko 0,2 proc., a na 0,1-procentowym plusie utrzymuje się tylko Nasdaq. Wydarzeniem dnia było posiedzenie władz monetarnych strefy euro. Decydenci na pierwszy kwartał odsunęli przegląd używanych narzędzi, mających wspierać gospodarkę. W słabych nastrojach handel przebiega także w Europie, gdzie Dax traci 0,9 proc., a WIG30 osuwa się o 0,2 proc.- Jeżeli Draghi będzie chciał wyrwać strefę euro z choroby, na jaką zapadła, będzie musiał rozpocząć skup obligacji. Myślę, że jeszcze nic złego się nie stało i QE zostanie rozpoczęte – komentował w wypowiedzi dla agencji Bloomberg Karyn Cavanaugh, strateg towarzystwa Voya Investment Management.Nieco lepiej od prognoz wypadły tymczasem dane o nowych bezrobotnych za oceanem, będące jedynym istotniejszym dzisiaj odczytem makro. W ubiegłym tygodniu w urzędach pracy złożono 297 tys. wniosków o zasiłek (dane zannualizowane).