Zawiadomienie dotyczy działań samej spółki oraz jej reprezentantów i zostało przygotowane przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych (SII) w obronie ponad 300 akcjonariuszy, którzy zgłosili się do stowarzyszenia. Akcjonariusze ci dysponują blisko 1,5 proc. akcji GetBacku. Obrót tymi akcjami zawieszony jest przez GPW od kwietnia.
„Liczymy, że dzięki dokonanemu zgłoszeniu pokrzywdzeni akcjonariusze mniejszościowi będą mogli liczyć w przyszłości na chociaż częściowe naprawienie wyrządzonej im szkody. W postępowaniu karnym, jeżeli dojdzie do ewentualnego skazania sprawców przestępstwa sąd może orzec, a na wniosek pokrzywdzonego lub innej osoby uprawnionej jest zobligowany orzec, obowiązek naprawienia wyrządzonej przestępstwem szkody w całości albo w części lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Innymi słowy samo złożenie wniosku w przypadku skazania oskarżonego zobowiązuje sąd do orzeczenia tego obowiązku w całości lub części. Pamiętać jedynie należy, iż zgodnie z art. 49a Kodeksu postępowania karnego, wniosek o naprawienie szkody należy zgłosić w nieprzekraczalnym terminie (tzw. prekluzyjnym) do końca pierwszego przesłuchania pokrzywdzonego na rozprawie” — głosi komunikat SII.
Jako podstawę zawiadomienia wskazano przede wszystkim naruszenie obowiązków prospektowych oraz obowiązków informacyjnych na rynku regulowanym. W ocenie SII zachodzi uzasadnione podejrzenie popełniania przestępstwa na szkodę drobnych akcjonariuszy, polegającego w szczególności na wprowadzeniu w błąd co do rzeczywistego obrazu sytuacji spółki. W ocenie stowarzyszenia, zatajenie prawdziwych danych "doprowadziło do niekorzystnego rozporządzenia mieniem własnym poprzez zakup akcji GetBack po cenie znacząco zawyżonej w stosunku do ich realnej wartości" — dodano.
Akcje GetBacku w czerwcu 2017 r. inwestorzy odkupili od funduszu Abris, płacąc po 18,5 zł za walor. W dniu zawieszenia kurs wynosił około 3,7 zł.