Dziś poznamy nowy skład zarządu PZU. Według naszych nieoficjalnych informacji rewolucji nie będzie. A wręcz tylko kosmetyczne zmiany. Do wybranego na nową kadencję prezesa Andrzeja Klesyka dołączą jego obecni najbliżsi współpracownicy: Przemysław Dąbrowski (będzie odpowiadał za finanse) i Witold Jaworski (biznes detaliczny). Za likwidację szkód i operacje odpowie murowany faworyt Tomasz Tarkowski, od lat związany z towarzystwem (do niedawna szefował spółce na Ukrainie). IT przypadnie Rafałowi Grodzickiemu, obecnemu członkowi zarządu PZU Życie.
Nie oznacza to, że za sterami giganta będą tylko weterani. Nasze źródła informują, że za biznes korporacyjny odpowiadał będzie Bogusław Skuza, były prezes Skandii Życie, z ponad 30-letnim doświadczeniem w branży ubezpieczeniowej w Polsce i USA. To oznaczałoby, że pokonał w konkursie Mariusza Sarnowskiego, członka zarządu PZU Życie.
Jeśli nasze informacje się potwierdzą, pod dużym znakiem zapytania stanie wejście do zarządu Wojciecha Papieraka, byłego członka zarządu PKO BP, popieranego przez resort skarbu. Pozostałoby dla niego stanowisko członka zarządu ds. inwestycji, a to nie jest jego najmocniejsza strona. Przez kilkanaście lat kariery specjalizował się w bankowości detalicznej i zdaniem ekspertów trudno byłoby mu w konkursie pokonać speców od zarządzania aktywami.
Drużyna Klesyka gra dalej
Witold Jaworski i Przemysław Dąbrowski utrzymali posady w zarządzie PZU. Wzmocni ich osoba z zewnątrz.