Dwory chcą 30 mln zł
Zakłady Chemiczne Dwory pilnie szukają 30 mln zł. Tyle im brakuje do sfinansowania rozpoczętych inwestycji. Na pewno nie będą ich szukać na giełdzie.
Oświęcimskie ZCh Dwory muszą w sumie wydać 90 mln złotych, by dokończyć budowę instalacji do produkcji polistyrenu oraz realizację programu poprawy warunków pracy. 60 mln zł trafi na ten cel ze środków własnych firmy i z bankowych kredytów. Co z resztą — na razie nie wiadomo.
Czekanie na hossę
— W związku ze złą koniunkturą na giełdzie zrezygnowaliśmy na razie z szukania dzięki niej środków finansowych. Rozwiązaniem może być pozyskanie inwestora finansowego, ale o tym muszą zdecydować akcjonariusze — powiedział Zdzisław Ingielewicz, prezes zarządu firmy chemicznej Dwory.
— Plany giełdowe Dworów to odległa perspektywa. Poczekamy co najmniej na półroczną hossę. Dwory stanowią około 1/5 aktywów NFI Foksal, ewentualne pozyskanie dla nich inwestora finansowego jest więc dla funduszu sprawą ważną — mówi Marcin Wyszomirski z NFI Foksal, głównego właściciela Dworów.
W ciągu ostatnich dwóch lat firma wydała na inwestycje 300 mln zł. Dwie trzecie stanowiły środki własne, a resztę kredyty zaciągnięte w konsorcjum Banku Handlowego i Banku Przemysłowo-Handlowego, a także w BRE. Fundusze przeznaczono na instalację do produkcji polistyrenu i instalację do produkcji 100 tys. ton rocznie styrenu (ponad 180 mln zł). Pod koniec 1999 roku uruchomiona zostanie, za138,8 mln zł, kolejna instalacja, wytwarzająca 50 tys. ton rocznie polistyrenu blokowego.
Już były truciciel
W Dworach oddano również wartą ponad 27 mln zł instalację do odpylania styrenu. W zakładach mają nadzieję, że dzięki tej inwestycji zostaną skreśleni z listy 80 największych trucicieli w Polsce.
Dwory wraz z Nadwiślańską Spółką Węglową utworzyły spółkę, która zajmie się odsalaniem wód kopalnianych. Do 2002 roku stanie w Oświęcimiu nowoczesny zakład. Koszty tej inwestycji szacowane są na 348 mln zł.