W piątek o 15.00 czasu polskiego rozpocznie się aukcja akcji Google, sprzedawanych w ofercie publicznej. Właściciel najpopularniejszej na świecie wyszukiwarki internetowej może pozyskać ze sprzedaży papierów nawet 3,47 mld USD.
Google sprzedaje 25,7 mln akcji przez Internet. Widełki cenowe ustalono na 108-135 USD. Sprzedaż papierów ma odbywać się na zasadzie ‘holenderskiej aukcji’, polegającej na stopniowym obniżaniu ceny przez sprzedającego w miarę słabnięcia popytu. Określenie ceny sprzedaży nastąpi na podstawie złożonych ofert po zakończeniu aukcji. Udział w niej będą brali inwestorzy indywidualni i instytucjonalni, którzy zarejestrowali się do wczoraj do 23.00 czasu polskiego na specjalnej stronie internetowej.
Część analityków jest zdania, że Google chce za dużo za swoje akcje. Ich zdaniem, bez znaczącego udziału drobnych inwestorów sprzedaż papierów po cenie ponad 108 USD może się nie udać. Dodatkowym problemem może okazać się publikacja w wychodzącym dziś numerze Playboy’a wywiadu z założycielami Google, Siergiejem Brinem i Larrym Pagem. Zdaniem niektórych prawników, może to zostać uznane za naruszenie zasad oferty publicznej przez Komisję Papierów Wartościowych i Giełd.
MD, Bloomberg