Jeszcze w tym roku, w październiku ma wystartować Centralny Rejestr Faktur (CRF), a od 2023 r. prawdopodobnie obowiązkowe będzie stosowanie faktur wyłącznie w postaci elektronicznej.
– W skrócie można powiedzieć, że CRF ma służyć uszczelnieniu systemu podatkowego i przeciwdziałaniu oszustwom podatkowym. Jest to kolejny krok w tych działaniach po wprowadzeniu JPK, split paymentu i białej listy podatników VAT – mówi Mariola Biela z Ogólnopolskiej Sieci Certyfikowanych Biur Rachunkowych.
Prawo księgowej
W rejestrze znajdą się wszystkie e-faktury. Będą one przekazywane za pomocą Krajowego Systemu e-faktur (KSeF) przez podatnika lub osobę upoważnioną. Przedsiębiorca ma poinformować urząd skarbowy o podmiotach uprawnionych do dostępu do systemu w celu wystawienia faktury ustrukturyzowanej. Z tego obowiązku zostanie zwolniona osoba prowadząca jednoosobową działalność.
– Ustawodawca domyślnie uznał, że do wystawiania faktur będzie uprawniony właściciel firmy. Niemniej również w przypadku jednoosobowej działalności gospodarczej przepisy umożliwiają upoważnienie do tego innej osoby – zauważa Mariola Biela.
Organ podatkowy będzie informowany także o podmiotach lub osobach uprawnionych do dostępu do KSeF tylko po to, aby pobrać z niego faktury ustrukturyzowane. Takie prawo może uzyskać np. księgowa.
Plusy systemu
Początkowo przedsiębiorcy mają korzystać z systemu dobrowolnie. Do 2023 r. będzie można jeszcze wystawiać dokumenty papierowe. Mariola Biela podkreśla, że wdrożenie e-faktur nie tylko usprawni kontrolę wykazywanych na nich danych i ich weryfikację z informacjami w JPK_V7, ale też ułatwi rozliczenia między firmami.
– Dzięki nowym rozwiązaniom faktura nie zostanie zniszczona ani nie zaginie. Pozostanie na stałe w bazie danych Ministerstwa Finansów. Atutem jest też pewność, że dotrze do kontrahenta. Ponadto w elektronicznej postaci będzie wydawana według jednego wzorca, co zapewni łatwość korzystania z systemu – wyjaśnia Mariola Biela.
Przepisy przewidują zachęty do korzystania z systemu. Podatnicy stosujący e-faktury otrzymają zwrot podatku od towarów i usług (VAT) wcześniej niż to wynika z ogólnych zasad. Nie będą czekać na to 60 dni, lecz 40. Zostaną też zwolnieni z obowiązku samodzielnego archiwizowania faktur elektronicznych. Poza tym do wystawienia faktur korygujących „in minus” przedsiębiorcy ci nie będą musieli mieć dokumentacji potwierdzającej, że sprzedający i nabywca towaru lub usługi uzgodnili korektę należnej zapłaty.