Eksporterzy poszukujący nowych rynków powinni zwrócić uwagę na Indie i Meksyk. Perspektywy prezentują się obiecująco.
Indie i Meksyk to kierunki warte zainteresowania — przekonują analitycy Atradiusa, ubezpieczyciela należności. Co prawda Meksyk w ostatnim czasie ma trudności z zapewnieniem wewnętrznego bezpieczeństwa, jednak rośnie zainteresowanie inwestorów tym rynkiem. Czynniki sprzyjające współpracy z meksykańskimi firmami to przyspieszający wzrost gospodarczy USA, na którym korzysta również meksykańskagospodarka oraz pozytywne rezultaty reformy systemu podatkowego wprowadzone w ostatnich latach.
— Pełne i szybkie wprowadzenie reform w życie powinno zwiększyć poziom inwestycji w Meksyku oraz znacząco poprawić efektywność i konkurencyjność gospodarki, podnosząc potencjalny wzrost gospodarczy tego kraju z ok. 3,4 proc. w tym roku do 4-5 proc. w dłuższej perspektywie — mówi Paweł Szczepankowski, dyrektor zarządzający Atradiusa w Polsce.
Eksporterzy powinni zwrócić uwagę szczególnie na rynek motoryzacyjny, spożywczy, papierniczy, finansowy oraz usługi, których kondycja już obecnie prezentuje się dobrze. Ostrożnie trzeba podchodzić do rynku tekstylnego, budowlanego oraz materiałów budowlanych. Zdaniem analityków Atradiusa, korzystnie prezentują się także perspektywy współpracy z Indiami. W 2015 r. wzrost gospodarczy w dalszym ciągu będzie przyśpieszał, aż do 6,5 proc. z 6,0 proc. w 2014 r.
— Wzrost będzie wynikał w dużej mierze ze wznowienia projektów infrastrukturalnych, inwestycji przedsiębiorstw, poprawy klimatu dla biznesu oraz reform strukturalnych — mówi Paweł Szczepankowski.
Jego zdaniem, rosnąca w tym kraju klasa średnia dynamicznie napędza konsumpcję wewnętrzną, co powoduje wzrost zainteresowania rynkiem wśród rodzimych i zagranicznych inwestorów. Polscy eksporterzy powinni szczególnie zwrócić uwagę w tym kraju na rynek chemiczny, spożywczy, papierniczy oraz usług. Najgorzej prezentuje się kondycja segmentu budowlanego oraz materiałów budowlanych. © Ⓟ