Chodzi o to, że zdaniem ekologów na terenie inwestycji znajdują się siedliska ptaków. Jeżeli inwestor kupi 700 ha bagien i przeniesie tam ptaki z Modlina, protestu nie będzie. Tylko jak przenieść ptaki w inne miejsce - zastanawia się cytowany przez gazetę Adrian Furgalski, dyrektor Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.
Sprawa jest poważna, inwestycja ma być gotowa przed Euro 2012, a owa
organizacja wstrzymała już wcześniej budowę mostu Północnego w Warszawie i
modernizację wałów przeciwpowodziowych.