Bloomberg podaje, powołując się na dane Departamentu Statystycznego, że w lipcu 2023 r. eksport Hongkongu spadł o 9,1 proc. w ujęciu rocznym. Odczyt okazał się gorszy od mediany oczekiwań ekonomistów. Ta bowiem zakładała zniżkę na poziomie 8,8 proc. Przesyłki do Chin, głównego partnera handlowego zmniejszyły się w lipcu o 15,2 proc. Odnotowano także spadek dostaw w kierunku innych krajów sąsiednich jak Japonia czy Korea Płd. oraz do USA i Unii Europejskiej.
Ograniczony popyt podkreśla również spadek importu. Ten zmniejszył się w lipcu o 7,9 proc., okazując się również słabszy niż konsensus prognoz ekonomistów. Spodziewano się bowiem spadku o 5,9 proc.
W rezultacie lipcowy deficyt handlowy wyniósł 30 mld HKD (3,8 mld UD).
Eksport tego autonomicznego regionu Chin, przejętego na przełomie wieków od Brytyjczyków kurczy się już nieprzerwanie od ponad roku.
Uaktualniona prognoza rządu Hongkongu zakłada, że w 2023 r. PKB wzrośnie w przedziale 4-5 proc. podczas gdy gospodarka rozwijała się w II kwartale w tempie 1,5 proc. r/r, znacznie wolniej niż przewidywano.