Electrolux wygrał spór o 300 tys. zł
Dzięki wczorajszej decyzji NSA, Electrolux Polska zyska 300 tys. zł nadpłaconego podatku VAT. W latach 1993-95 firma sprowadzała do Polski kosiarki ręczne i pilniki do ostrzenia pił łańcuchowych. Opierając się na opiniach GUS, odprowadzała od nich 7 proc. VAT. Organy podatkowe uznały jednak, że należy płacić 22-proc. stawkę. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie okazało się, że inna firma sprowadzała identyczny towar od tego samego producenta, opodatkowany stawką 7 proc. Wobec tego przedsiębiorstwa urząd skarbowy nie miały zastrzeżeń. Wykorzystał to Electrolux i odwołał się do NSA. Zgodnie z oceną sądu, jeżeli dwie firmy kupują od tego samego dostawcy taki sam towar, opodatkowanie różnymi stawkami VAT naruszałoby zasadę równości i sprawiedliwości podatkowej. NSA podkreślił, że o stawce podatkowej decydują tylko cechy towaru. TOM