Epon myśli o EC Warszawskich

Agnieszka Berger
opublikowano: 1999-04-08 00:00

Epon myśli o EC Warszawskich

Resort skarbu i doradca prywatyzacyjny Elektrociepłowni Warszawskich, Polish Institute of Management, nie chcą jeszcze mówić o szczegółach sprzedaży największej ciepłowni w kraju. Wiadomo jednak, że EC Warszawskie budzą zainteresowanie energetycznych potentatów z zagranicy — m.in. holenderskiego Eponu oraz szwedzkiego Vattenfalla.

Holenderski rynek energetyczny podzielili czterej producenci i dystrybutorzy energii. Jeden z nich, Epon Power Generation, interesuje się warszawskimi elektrociepłowniami nie od dziś. Jego przedstawiciele pojawiali się w Polsce już kilkakrotnie. Na początku myśleli o zakupie mniejszego przedsiębiorstwa.

Holendrom zależy na zakupie elektrociepłowni, z której usług korzystać będą różni odbiorcy — indywidualni i instytucjonalni. Nieoficjalnie wiadomo, że przedstawiciel Eponu odwiedzał resort skarbu, gdzie prowadził wstępne rozmowy na temat EC Warszawskich.

Szwedzi też chcą grzać

Prywatyzacją największej polskiej ciepłowni interesuje się też szwedzki potentat energetyczny, Vattenfall.

— Nie możemy składać deklaracji, dopóki nie zapoznamy się z treścią memorandum informacyjnego, dotyczącego warszawskiej spółki. Mamy nadzieję, że to, co w nim przeczytamy, skłoni nas do udziału w prywatyzacji — mówi Jarosław Wywiał z Vattenfalla.

Skandynawska firma zaangażowała się dotychczas kapitałowo w dwa polskie przedsiębiorstwa: Ostrowski Zakład Ciepłowniczy w Ostrowie Wielkopolskim i Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Ustce. Vattenfall jest także jednym z głównych inwestorów, którzy finansują budowę kabla energetycznego łączącego Szwecję z Polską.

Apetyt na pośrednika

Szwedzi zamierzają też pośred- niczyć w zakupach energii dla dużych polskich zakładów przemysłowych. W połowie marca Vattenfall otrzymał koncesję na obrót energią elektryczną w Polsce.

— Nasi potencjalni klienci to 50 dużych przedsiębiorstw, z których każde kupuje rocznie ponad 100 GWh energii. Takie firmy mają prawo wybrać sobie dostawcę. Z pięcioma podpisaliśmy już warunkowe porozumienia, dotyczące zakupu energii. Niestety, ich realizacja nie jest możliwa, nie ma bowiem jeszcze cennika usług przesyłowych świadczonych przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne — tłumaczy dyrektor Witold Pawłowski z Vattenfalla.