Należący do Pelionu, jednego z największych dystrybutorów farmaceutycznych w Polsce, epruf, czołowy operator ubezpieczeń lekowych, nawiązał współpracę ze start-upem Warmie — twórcą certyfikowanego i zastosowanego już w szpitalach systemu do zdalnego i ciągłego monitorowania temperatury ciała poprzez umieszczony na opasce sensor. Mniejszościowym udziałowcem spółki jest fundusz ABAN, który zainwestował w 2019 r. 1 mln zł.
Epruf i Warmie łączą siły
Epruf i Warmie nawiązały bezterminową współpracę, która zakłada podział zysków i wspólną komercjalizację od jesieni rozwiązania kierowanego do towarzystw oferujących ubezpieczenie zdrowotne i na życie. Oferta łączy dofinansowanie do zakupów leków na receptę, monitoring temperatury, przypominanie poprzez aplikację o dawkach lekarstw, e-konsultacje z farmaceutami oraz zamawianie leków do apteki.
— Nasze rozwiązanie jest brakującym elementem w realizacji skoordynowanej opieki, stanowiąc wsparcie dla pacjenta po wizycie lekarskiej. Ponadto przyczynia się do optymalizacji w korzystaniu z ubezpieczenia i umożliwia ubezpieczycielom wzmocnienie przewagi konkurencyjnej — twierdzi Katarzyna Przybyś-Makuch, wiceprezes eprufu.
Jeden z ekspertów z branży ubezpieczeń podkreśla, że pomysł Warmie i eprufu wpisuje się w trend rosnącego znaczenia telemedycyny. Zaznacza jednak, że pozyskiwanie dzięki tej ofercie nowych klientów może okazać się trudniejsze niż komercjalizacja wśród już ubezpieczonych osób.
Start-up bliski rentowności
— Do końca roku spodziewamy się z tej współpracy zamówień na kilka tysięcy sztuk, natomiast docelowo chcemy przekroczyć 12 tys. rocznie. Taki wolumen pozwoli spokojnie rozwijać sensor oraz usługę o dodatkowe funkcjonalności — mówi Piotr Piątek, członek zarządu Warmie.
Powstały dwa lata temu start-up planował uzyskać rentowność w 2020 r., ale pandemia opóźniła certyfikację i prowadzenie badań klinicznych. Do osiągnięcia celu przybliży go partnerstwo z eprufem, ale to niejedyna forma i kanał sprzedaży jego sensora.
— Testujemy użycie go w systemach medycznych z partnerami z Niemiec, Brazylii, Holandii, Włoch i Szwajcarii. W Polsce współpraca z eprufem jest dla nas priorytetowa, ale skala przychodów na tym etapie jest trudna do oszacowania — mówi Piotr Piątek.
