Cytując Marcina Herrę, szefa spółki PL2012, organizatora polskiej części imprezy, BBC podaje, że w ciągu kolejnych ośmiu lat „zobaczymy pozytywny wpływ na polską gospodarkę szacowany na 6 do 7 mld zł”.
Herra, który wcześniej pracował w sektorze paliwowym ma też nadzieję, że nasz kraj odwiedzi z tytułu imprezy dodatkowo 1 mln turystów i kibiców, którzy wydadzą w ciągu trzech tygodni trwania EURO 2012 przynajmniej 250 mln EUR.
„To także szansa na wzmocnienie naszej marki, obrazu Polski” – dodaje Herra.
Wskazuje, że dzięki organizacji imprezy m.in. unowocześnione zostaną porty lotnicze, kolejowe i szlaki drogowe.
„Szacujemy, że wszystkie te rzeczy nie zostałyby zrealizowane przez kolejne
trzy lata, gdyby nie przyznano nam organizacji EURO 2012” – ocenia
Herra.
