Euro zdominowało nowy koszyk

Piotr Burza
opublikowano: 1998-12-23 00:00

Euro zdominowało nowy koszyk

Wczoraj na posiedzeniu rządu został zmieniony koszyk walut, w stosunku do którego jest ustalany parytet złotego.

Dotychczasowy koszyk w 45 proc. tworzył dolar, w 35 proc. marka niemiecka, w 10 proc. funt szterling, zaś frank francuski i szwajcarski po 5 proc. Zgodnie zwcześniejszymi przewidywaniami nowy koszyk będzie się składał w 45 proc. z dolara i w 55 proc. z euro.

Wraz ze zmianą koszyka, co nastąpi od początku 1999 roku, zwiększy się uzależnienie kursu złotego od sytuacji ekonomicznej Eurolandu — jedenastu krajów Unii Europejskiej, które zdecydowały się wprowadzić wspólną walutę. W nowym koszyku funt i frank szwajcarski potraktowano marginalnie, jako waluty, które nie będą miały większego wpływu na naszą gospodarkę. Jest to uzasadnione tym, że największą wymianę handlową prowadzimy z krajami przyszłej Unii Monetarnej i Gospodarczej.

Duży udział dolara w koszyku jest także uzasadniony, ponieważ większość firm zajmujących się wymianą handlową z partnerami ze Wschodu prowadzi rozliczenia w dolarach. Przedsiębiorcy eksportujący na Zachód prawdopodobnie będą darzyli dolara większym zaufaniem, do czasu, gdy nie przekonają się do euro.

Część ekspertów przewiduje, że w początkowym okresie dolar będzie odgrywał dominującą rolę na światowych rynkach walutowych. Jednak duża ich grupa twierdzi, że euro już od momentu wprowadzenia będzie odgrywało kluczową rolę, ze względu na siłę gospodarki Eurolandu. Bardzo interesujący zatem będzie ten okres, gdy nowy koszyk zacznie funkcjonować.

— Nie oczekuję żadnych większych zmian w początkowym okresie po wprowadzeniu nowego koszyka. Wynika to z martwego okresu w związku ze zbliżającymi się świętami i końcem roku. W tym czasie banki przejawiają już małą aktywność. Jeśli będziemy obserwować większe wahania kursu złotego w tym czasie, to będą to ruchy czysto spekulacyjne. Prowadzimy rozliczenia głównie w walutach europejskich, a o wartości dolara na polskim rynku przede wszystkim decydują zlecenia inwestorów. Do czasu ustabilizowania się relacji euro do dolara, złoty może się znacznie wahać — przewiduje Piotr Pazio, naczelnik wydziału gospodarki pieniężnej Banku Gospodarstwa Krajowego.

Zmiany składu koszyka, jak stwierdził wicepremier Leszek Balcerowicz, są wyrazem dostosowania się Polski do przyszłego członkowstwa w Unii.