Po kredycie gotówkowym i karcie bank rzuca na rynek kolejny produkt. Kredytowy, a jakże.
Dokładnie w czwartą rocznicę powstania Eurobank wprowadza do oferty kredyt hipoteczny.
— Dopełnia on paletę produktów strategicznych. Obecnie dostępny jest w wersji podstawowej. Czas do końca roku zamierzamy wykorzystać na sprawdzenie, jak zostanie przyjęty przez klientów — mówi Wojciech Humiński, wiceprezes Eurobanku.
Ofensywa marketingowa planowana jest dopiero po zakończeniu testów. Podobnie jak w przypadku kredytu gotówkowego czy wprowadzonych rok temu kart kredytowych, bank zamierza zjednać klientów szybkością procedur. Dlatego chce szybko poszerzyć sieć oddziałów. Pod względem tempa budowy sieci już teraz jest jedną z najbardziej dynamicznych instytucji finansowych. W tym roku otworzył 50 własnych placówek i ma ich 243. Do końca grudnia otworzy kolejne 33 własne i 30 franczyzowych. Dzięki temu w tym roku liczba placówek sprzedających wyłącznie jego produkty przekroczy 350.
W przyszłym roku bank uruchomi specjalne oddziały Eurobank Home, oferujące kredyty hipoteczne. Planów sprzedaży wiceszef spółki nie chce ujawnić. Precyzyjne dane będą znane po zakończeniu testów.
Bank nie ujawnia także, jak sprzedają się karty kredytowe. Wiadomo natomiast, że ponad 60-procentowy wzrost akcji kredytowej w Eurobanku jest wyższy niż wśród bezpośredniej konkurencji z rynku consumer finance (np. Santander Consumer Banku). Nadal jednak jej wartość jest mniejsza niż u rywali.