Europejskie giełdy zakończyły czwartkowe sesje spadkami. Inwestorzy pozbywali się przede wszystkim akcji telekomów. Drożały udziały spółek naftowych oraz motoryzacyjnych.
Analitycy oceniają, że spółki telekomunikacyjne, świadczące usługi przez tradycyjne sieci naziemne, będą miały kłopoty z poprawą osiąganych wyników. Goldman Sach obniżył rekomendację największego przedstawiciela branży, Deutsche Telekom. Podobnie stało się w przypadku France Telecom. Ocenę jego papierów obniżyli analitycy Goldman Sachs i Merrill Lynch. Kurs papierów spółki spadł do poziomu nie notowanego od debiutu giełdowego w październiku 1997 roku. Potaniały również akcje hiszpańskiej Telefoniki i holenderskiego Royal KPN. Staniały akcje jednego z największych producentów sprzętu telekomunikacyjnego, francuskiego Alcatela.
Dzięki lepszym niż oczekiwano wynikom Royal Dutch/Shell w górę poszła cena udziałów spółek branży naftowej, m.in. Shell T&T oraz Total Fina Elf.
Wzrost sprzedaży aut w minionym miesiącu poprawił wycenę papierów BMW, DaimlerChrysler, Peugeot Citroen i Renault.
Najniżej od listopada 1997 roku notowane były papiery Vivendi Universal. Spółka musi liczyć się z koniecznością wypłaty 250 mln USD odszkodowania.
MD