Fed wsparł popyt na Wall Street

Tadeusz StasiukTadeusz Stasiuk
opublikowano: 2020-08-27 22:15

Bezsprzecznie najważniejszym wydarzeniem czwartku na rynkach było wystąpienie przewodniczącego amerykańskich władz monetarnych.

Szef Fed zapowiadając zmianę w polityki odnośnie inflacji wsparł obóz byków zachęcając inwestorów do zakupów efektem czego był nowy rekord indeksu S&P500. Coraz bliżej historycznego szczytu z lutego jest też wskaźnik największych blue chipów, prestiżowa średnia przemysłowa Dow Jones. Z kolei Nasdaq poddał się lekkiej korekcie.

NYSE, Wall Street
fot. Bloomberg

Jerome Powell ujawnił istotną zmianę w podejściu do inflacji, przyzwalając na jej umiarkowany wzrost powyżej przyjętego celu na poziomie 2 proc. Szef Fed przyznał, że gremium oficjeli dobrze zdaje sobie sprawę z poważnych implikacji niosących za sobą wymykająca się spod kontroli inflacja, ale dodał, że równie niekorzystny dla gospodarki, mające określone ryzyka, jest przedłużający się okres niskiego, wręcz symbolicznego wzrostu cen. Dlatego amerykański odpowiednik banku centralnego jest zdeterminowany do wzmocnienia presji inflacyjnej. Potwierdził przy tym swój mandat do podejmowania działań mających na celu zmaksymalizowanie zatrudnienia, zakładając, że nie przełoży się to znacząco na inflację.

Słowa Powella mogą sugerować, że stopy procentowe przez dłuższy czas pozostaną na niskim poziomie. Czy tak w istocie będzie i czy Fed faktycznie „poświęci” inflacje na rzecz minimalizowania bezrobocia, pokaże czas.

Czynnikami które w czwartek również miały wpływ na decyzje podejmowane przez inwestorów były dane makroekonomiczne. Zrewidowany odczyt dotyczący PKB pokazał, że amerykańska gospodarka skurczyła się w II kwartale o rekordowe 31,7 proc. podczas gdy wcześniej spadek oceniono na 32,9 proc.

Istotną informacją był też spadek liczby tzw. nowych bezrobotnych, których liczba zmniejszyła się do niemal 1 mln. Spadła też liczba osób kontynuujących pobieranie zasiłku (do 14,45 mln).

Spośród notowanych spółek warto wspomnieć o aprecjacji kursu papierów Boeinga, które momentami drożały o ponad 3 proc. To zasługa informacji, że europejski nadzór lotniczy planuje testowe loty modelu 737 MAX. 

Jeszcze mocniej, bo o ponad 6 proc. drożały akcje Abbot Laboratories. Dostawca sprzętu medycznego uzyskał autoryzację dla przenośnego, szybkiego testu na przeciwciała Covid-19 o wartości 5 USD. 

Na finiszu sesji indeks DJ IA rósł o 0,57 proc. co pozwoliło mu ponownie wyjść na plus w tym roku.

Indeks szerokiego rynku S&P500 zwyżkował o 0,17 proc. Natomiast technologiczny zniżkował ostatecznie o 0,34 proc.