Prokuratorzy z pięciu brazylijskich stanów żądają łącznie 106 mln USD. Twierdzą, że pieniądze zostały wydane na tymczasowe obiekty powstałe przed czerwcowym Pucharem Konfederacji, który miał być „rozgrzewką” przed przyszłorocznym mundialem. Argumentują, że wybudowane obiekty nie służyły celom publicznym, dlatego nie można było na nie przeznaczyć pieniędzy dedykowane takim celom. Prokuratorzy uważają, że powstałe obiekty służyły wyłącznie FIFA, gościom tej organizacji i sponsorom.

Prokuratura federalna poinformowała w środę, że zabroniła płacenia z publicznych pieniędzy za tymczasowe obiekty oraz koszty transmisji na wszystkich 12 stadionach mistrzostw świata. Te koszty mają ponieść FIFA oraz lokalny komitet organizacji mundialu. Prokuratura twierdzi, że pozwoli to oszczędzić prawie 550 mln USD.