Pozytywnie natomiast wspomina ubiegły rok 30 proc. respondentów Maison & Partners oraz BIG InfoMonitor. To jednak także oznacza spadek o prawie 20 pkt proc. w porównaniu z 2019 r. Szczególnie negatywnie oceniają 2020 r. mikrofirmy (40 proc. wskazań), branża usługowa (39 proc.) oraz handel (36 proc.). Źródła swoich kłopotów firmy upatrują w obostrzeniach związanych z pandemią (46 proc. respondentów).

W ubiegłym roku najcięższy dla firm był początek pandemii, czyli marzec oraz kwiecień.

- Pandemia spowodowała nie tylko faktyczne spowolnienie czy wręcz zatrzymanie działalności niektórych firm, ale także przyczyniła się do wzrostu poczucia niepewności. Obawy towarzyszą przedsiębiorcom zresztą cały czas – twierdzi Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.

Trudności finansowe firm nie spowodowały fali bankructw. W 2020 r. sądy ogłosiły upadłość 587 przedsiębiorców, praktycznie tyle samo, ile w 2019 r. (586). Firmy tracące płynność walczą z groźbą upadłości uciekając w restrukturyzację. W 2020 r. zanotowano rekord postępowań restrukturyzacyjnych – 144, niemal trzykrotnie więcej niż w 2019 r.

Mimo lockdownu i obostrzeń na wysokim poziomie utrzymał się zapał do rejestrowania nowych spółek. Powstało ich 47,2 tys. - praktycznie tyle samo, ile rok wcześniej. Zmniejszyła się jednak o 20 proc. liczba utworzonych spółek z udziałem kapitału zagranicznego (6,9 tys.), a o 14 proc. spadła też liczba zarejestrowanych indywidualnych działalności gospodarczych (263,6 tys.).