Finowie doinwestują opakowania

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2016-05-03 22:00

Stora Enso zastanawia się nad wartą nawet 400 mln EUR rozbudową zakładu w Ostrołęce.

Polskie opakowania są w inwestycyjnej modzie. Firmy, zajmujące się ich produkcją, trafiły do portfeli dużych funduszy inwestycyjnych, takich jak Abris (w ubiegłym roku przejął Graf-Poz) czy Highlander Parters (który kupił i połączył spółki Akomex i DrukPak). Gruszek w popiele nie zasypiają też inwestorzy branżowi. Pod koniec kwietnia fiński gigant papierniczy Stora Enso ogłosił, że przeprowadza studium wykonalności, dotyczące rozbudowy zakładu w Ostrołęce, gdzie w ramach dużego kompleksu produkujetekturowe pudła, papier i worki papierowe. Ewentualna rozbudowa miałaby zwiększyć moce produkcyjne o 500 tys. ton rocznie, a suma inwestycji zamknęłaby się w 350-400 mln EUR w ciągu kilku lat. — Polska jest dużym i rosnącym rynkiem. Jesteśmy tu mocno reprezentowani i mamy bazę klientów. Stora Enso regularnie przeprowadza studia wykonalności, aby zbadać możliwości potencjalnej ekspansji. Decyzja dotycząca możliwej ekspansji w Ostrołęce zapadnie, kiedy zakończymy proces oceny — zastrzega Gilles van Nieuwenhuyzen, wiceprezes dywizji rozwiązań opakowaniowych w Stora Enso. Według komunikatu fińskiej grupy, decyzja zostanie podjęta najwcześniej pod koniectego roku. W tej dekadzie w Ostrołęce przeprowadzono już jedną dużą inwestycję — w pierwszym kwartale 2013 r. ruszyła warta prawie 300 mln EUR linia do produkcji tektury falistej z makulatury. W ubiegłym roku Stora Enso zanotowała ponad 10 mld EUR przychodów, osiągając przy tym ponad 900 mln EUR zysku operacyjnego. Sprzedaż samego działu opakowań wyniosła 0,9 mld EUR, a w pierwszym kwartale tego roku przychody skoczyły o 11 proc. Spółka wskazywała w raporcie okresowym, że to zasługa m.in. zwiększonej sprzedaży opakowań, wyprodukowanych w Ostrołęce. W Polsce fińska grupa ma też
zakłady w Tychach, Łodzi i pod Poznaniem.