Po pięciu zwyżkowych sesjach indeksy tokijskiej giełdy zakończyły wtorkowe notowania spadkami, wywołanymi zbliżającą się recesją drugiej gospodarki świata. Nikkei stracił 1,4 proc., do 10 575,62 pkt, natomiast Topix spadł o 0,88 proc., do 1055,58 pkt. Spadki mają charakter korekcyjny, gdyż straciły przede wszystkim spółki telekomunikacyjne i technologiczne, które najmocniej zyskały w trakcie ostatniej minihossy.
Wśród przecenionych spółek znalazł się japoński Softbank, który poniósł znaczące straty na inwestycjach w sektorze internetowym. O ponad 3 proc. przeceniony został również lider telefonii komórkowej NTT DoCoMo, czołowy producent elektroniki Sony oraz producent chipów i komputerów Toshiba. Indeksy obroniły się przed większymi przecenami dzięki akcjom producentów samochodów, których eksport wzrósł po osłabieniu jena.
Podobne nastroje panowały we wtorek na pozostałych parkietach Dalekiego Wschodu. Koreański Kospi stracił 1,6 proc., a w Hongkongu Hang Seng spadł o 1,2 proc. Także na tych parkietach traciły spółki technologiczne, rosły z kolei wyceny firm motoryzacyjnych.