Flying Enterprise doleci do Gdańska

Niemociński Wiesław, Krzyżanowski Tomasz
opublikowano: 1999-09-30 00:00

Flying Enterprise doleci do Gdańska

Kolejny zagraniczny przewoźnik regionalny wszedł na rynek polski

Po czterech latach starań regionalnym szwedzkim liniom lotniczym — Flying Enterprise — udało się uruchomić połączenie między Gdańskiem a Sztokholmem. Na razie obsługuje je niewielki samolot Jetstream 31, zabierający na pokład kilkanaście osób. Dotychczas z Gdańska do Sztokholmu można było się dostać samolotami SAS lub LOT, przez Warszawę lub Kopenhagę.

Szwedzki przewoźnik lata z Rębiechowa pięć razy tygodniowo. Po drodze do Sztokholmu musi jeszcze wykonać międzylądowanie na wyspie Visby, bo umowa między rządem polskim i szwedzkim zakazuje bezpośrednich lotów do stolic obu krajów. Przedstawiciele szwedzkich linii przyznają, że droga do uzyskania pozwolenia nie była łatwa.

— Spotykaliśmy się z silnym oporem administracji, zarówno polskiej, jak i szwedzkiej — mówi Tomasz Gabrysiak, reprezentujący Flying Enterprise w Polsce.

Otwarcie na północ

Lot do Gdańska jest pierwszym międzynarodowym połączeniem obsługiwanym przez Flying Enterprise. Szwedzki przewoźnik zaczął się starać o zgodę na uruchomienie linii Gdańsk-Sztokholm po analizie natężenia ruchu lotniczego między Polską a Skandynawią.

Z analizy wynika, że na trasach do Skandynawii lata coraz więcej pasażerów, głównie liniami SAS. Ten kierunek interesuje również polski EuroLOT, który w przyszłym roku chce otworzyć połączenie między Warszawą a Goeteborgiem.

Pora na Helsinki

Kolejnym krokiem Flying Enterprise na polskim rynku może być lotnicze połączenie Gdańska i Helsinek. Z północnej Polski do stolicy Finlandii można obecnie dolecieć tylko przez Warszawę, Kopenhagę lub Sztokholm, co trwa około ośmiu godzin.

Plany Flying Enterprise powiodą się, jeśli firma ta uzyska dostęp do rynku fińskiego. Szwedzi starają się o to bezskutecznie od kilku lat.

W kolejce po zezwolenie

Wkrótce na polskim rynku zacznie działać kolejny zagraniczny przewoźnik regionalny — berliński Tempelhof Express. Samoloty niemieckich linii polecą z Poznania do Berlina. Władze Poznania walczyły o to połączenie od dawna.

Wszystkie większe polskie porty regionalne domagają się obecnie nowych połączeń zagranicznych. W kolejce czekają m.in. Katowice, Szczecin i Wrocław. Na razie jednak ich starania są blokowane przez resort transportu.

Kilka portów dopięło już swego. Od dłuższego czasu z Wrocławia i z Krakowa latają do Frankfurtu i Lipska samoloty Eurowings. Przewoźnik ten oferuje połączenia konkurencyjne dla PLL LOT, a nawet Lufthansy. Z Wrocławia regularne rejsy do Wiednia zapewnia austriacka linia Lauda. Obaj przewoźnicy są jednak znacznie więksi od firm, które dopiero wchodzą na nasz rynek.