Mirosław Możdżeń, syndyk Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej (PEC) Katowice, unieważnił przetarg na sprzedaż zakładu za 590 mln zł. Powód? 28 sierpnia Energetyka Południe (EP) podniosła o 150 mln zł kapitał PEC Katowice, a 29 sierpnia na konto spółki wpłynęły pieniądze. Apetyt na przejęcie firmy miały czeska grupa CEZ oraz skandynawski koncern Fortum. Na 31 sierpnia był zaplanowany przetarg, ale w ocenie syndyka w tej sytuacji stał się on bezprzedmiotowy. To dobra wiadomość dla EP.
— Dzięki planowanym inwestycjom wzrośnie wartość tych aktywów. Jestem przekonana, że za kilka lat akcje PEC będą warte więcej niż uzyskałby syndyk w przetargu — mówi Joanna Strzelec-Łobodzińska, prezes EP.