Wsparcie, które minimalizuje straty biznesowe, w okresie zawirowań jest na wagę złota. Obecnie główne wyzwania dla przedsiębiorców to przede wszystkim utrzymanie płynności finansowej firm i ochrona miejsc pracy.
Wielu przedstawicieli biznesu próbuje rozwiązywać najpilniejsze problemy, związane m.in. z brakiem ciągłości w łańcuchu dostaw, spadkami sprzedaży czy brakami kadrowymi. Podatnicy oczekują upraszczania procedur i szybkiego podejmowania decyzji przez organy państwowe.Dla firm, których płynność finansowa jest zagrożona, czas odgrywa kluczową rolę.
Zachęta podatkowa
Niezależnie od pomocy rządu proponowanej w tarczy antykryzysowej przedsiębiorcy mogą skorzystać z innych rozwiązań, które przyniosą im oszczędności i wpłyną na poprawę przychodów jeszcze w tym roku. Jednym z nich jest ulga B+R. Dobrą wiadomością dla firm, które prowadzą działalność badawczo-rozwojową, jest wydłużenie terminu składania deklaracji CIT-BR lub PIT-BR do 31 maja.
— Jeśli do tej pory nie skorzystały one z ulgi B+R w podatku dochodowym, zyskały czas, aby odpowiednio przygotować się do jej rozliczenia. To szansa przede wszystkim dla spółek z branż chemicznej, farmaceutycznej, spożywczej i produkcji opakowań, które obecnie notują zwiększone zapotrzebowanie na swoje produkty — wyjaśnia Tomasz Stańczyk, konsultant w dziale innowacji, ulg i dotacji Ayming Polska.
Podkreśla, że w obliczu niedoborów kadrowych przedsiębiorcy wprowadzają zmiany technologiczne. Modyfikują maszyny i linie produkcyjne, a także opracowują nowe procesy i produkty, które pomogą im odpowiedzieć na potrzeby rynku.
— Część firm na pewien czas zupełnie zmieniła profil produkcyjny. Przestawiła się m.in. na produkcję maseczek, rękawiczek, odzieży ochronnej, żeli antybakteryjnych i płynów dezynfekujących. Działalność polegająca na wprowadzaniu nowych produktów lub ulepszaniu dotychczasowych procesów kwalifikuje je do ulgi B+R. W zależności od nakładów oszczędnościmogą wynieść nawet kilkaset tysięcy złotych — podkreśla Tomasz Stańczyk.
Agnieszka Hrynkiewicz-Sudnik, dyrektor od finansów i innowacji Ayming Polska, zauważa, że nie wszyscy przedsiębiorcy mają świadomość, że w dowolnym momencie mogą złożyć korektę zeznania, aby rozliczyć ulgę B+R do pięciu lat wstecz.
— To rozwiązanie jest szczególnie atrakcyjne w przypadku roku podatkowego 2018. Wówczas zachęta podatkowa zaczęła obowiązywać w pełnym wymiarze. Od tego momentu umożliwia ona odliczenie 100 proc. kosztów kwalifikowanych projektu. Z tej szansy powinni skorzystać głównie przedsiębiorcy, którzy znają już mechanizm działania ulgi, ale dotychczas rozliczyli ją tylko raz. W przypadku złożenia korekty przedsiębiorca otrzyma zwrot nadpłaconego podatku w ciągu kilku miesięcy. Oszczędności zabezpieczą płynność firm jeszcze w tym roku — tłumaczy Agnieszka Hrynkiewicz-Sudnik.
Odroczenie wpłat
Zgodnie z zapisami tarczy antykryzysowej gminy mają specjalne uprawnienia dotyczące podatku od nieruchomości.
— Mogą wprowadzać zwolnienia z opłat za część 2020 r. Rada gminy ma też prawo przedłużyć — maksymalnie do 20 września — termin płatności rat podatku od nieruchomości za kwiecień, maj i czerwiec. Firma może skorzystać z tych rozwiązań, jeśli pogorszyła się jej płynność z powodu pandemii — wyjaśnia Przemysław Smoczyński, kierownik projektu w dziale podatków i opłat lokalnych Ayming Polska.
Z analiz tej firmy wynika, że 44 proc. firm odprowadza zawyżony podatek od nieruchomości.
Pod koniec marca pracodawcy otrzymali od ZUS zawiadomienie o wysokości stopy procentowej składki wypadkowej, która będzie obowiązywać przez rok. Warto zweryfikować poprawność jej wyliczenia i upewnić się, czy ustalona stawka nie jest zbyt wysoka.
— Częstym powodem zawyżenia zobowiązań z tytułu składki wypadkowej są nieprawidłowe dane przekazane w informacji ZUS IWA, w tym dotyczące m.in. liczby wypadków lub osób ubezpieczonych. W takiej sytuacji płatnik składek powinien samodzielnie skorygować ZUS IWA w ciągu siedmiu dni. Może również sprawdzić poprawność wyliczenia dotychczasowych kosztów składki wypadkowej do pięciu lat wstecz i odzyskać ewentualne nadpłaty — zaznacza Michał Wawrzynowski, ekspert ds. BHP w Ayming.