Dziś wyniki za III kwartał zaprezentują TP SA, PKN Orlen, BZ WBK, Prokom oraz Softbank. Nikt raczej nie spodziewa się rewelacji, może z wyjątkiem TP SA i Prokomu.
Specjaliści sporo obiecują sobie po wynikach TP SA za III kwartał. Analitycy CDM Pekao spodziewają się wzrostu marży EBITDA, czego zasługą ma być prowadzona restrukturyzacja. Spory wpływ na wyniki operatora powinna mieć umowa w sprawie rozliczeń międzyokresowych z NOM. Dzięki zablokowaniu prostego korzystania z usług alternatywnych operatorów, TP SA mogła odzyskać przynajmniej 10 proc. rynku usług międzystrefowych. Z kolei redukcja zatrudnienia powinna przyczynić się do poprawy wyniku operacyjnego na poziomie jednostkowym oraz grupy.
Spore rozbieżności towarzyszą szacunkom wyników kwartalnych Orlenu. W opinii analityków BDM PKO BP, znaczący wpływ na wyniki będzie miało niskie dyskonto w cenie ropy rosyjskiej w stosunku do ropy Brend, utrzymujące się w miesiącach wakacyjnych, co oznacza niskie marże. W lipcu i sierpniu nie przekraczało 3,7-3,8 proc., co oznacza, że było najniższe w tym roku.
Z kolei z raportu CDM Pekao SA wynika, że wyniki za III kwartał płockiego koncernu będą lepsze niż we wcześniejszych miesiącach i uzyskane rok temu. Zdaniem ich twórców pozytywny wpływ na wyniki będzie miał wzrost cen ropy oraz produktów gotowych.
Dziś przekonamy się, czy rację mieli analitycy prognozujący blisko 30-proc. spadek przychodów BZ WBK w III kwartale. Obniżka stóp procentowych powinna przesądzić o zmniejszeniu przychodów odsetkowych.
— Dość słabe wyniki banku za III kwartał mogą nieco ostudzić entuzjazm kupujących — ostrzegają analitycy CDM.
W przypadku Prokomu możliwy jest wyraźny wzrost przychodów. Również zyski gdyńskiego integratora mogą zadowolić inwestorów.
— Pozytywny wpływ na wyniki może mieć umowa zawarta z ZUS pod koniec września na wypłatę ostatniej części zaległych roszczeń Prokomu wysokości 20 mln zł — oceniają specjaliści z BDM PKO SA.