Z danych historycznych wynika jednak, że wkrótce powinien iść w przeciwnym kierunku. Dlaczego? Mistrzostwa świata w piłce nożnej rzadko mają realny wpływ na gospodarkę państw, które organizują imprezę. Inwestycyjny i konsumpcyjny impuls związany z mundialem rzadko jest na tyle silny, aby w istotny sposób wpłynąć na ekonomiczne losy całego kraju. Okazuje się jednak, że organizacja mistrzostw ma dość znaczący wpływ na rynki kapitałowe. Jak twierdzą analitycy HSBC w najnowszym raporcie, na giełdach w krajach organizujących mundial akcje zachowują się według tego samego, powtarzającego się, schematu. Analitycy HSBC przeanalizowali dziesięć mistrzostw świata od 1966 r., dla których mieli porównywalne dane.

— Okazuje się, że na sześć miesięcy przed rozpoczęciem tych imprez akcje w krajach gospodarzach prawie zawsze zachowywały się lepiej niż w poprzednich sześciu miesiącach. Wynik był średnio o 11 proc. wyższy — twierdzi Ben Laidler, analityk HSBC.
Wyjątkiem od reguły był tylko turniej w USA w 1994 r. Tam na sześć miesięcy przed mistrzostwami giełda odnotowała wynik o 5 proc. niższy niż w poprzednich sześciu miesiącach.
— Ten wyjątek prawdopodobnie wynika z tego, że wśród Amerykanów zainteresowanie piłką nożną było bardzo niewielkie — tłumaczy Ben Laidler.
Teoria o przedmundialowej hossie sprawdza się również w przypadku obecnych mistrzostw świata w Brazylii. Przez ostatnie trzy miesiące główny indeks giełdy w Sao Paolo wzrósł o 21 proc. Tylko od początku czerwca poszedł w górę o 6 proc. Jak można tłumaczyć ten wpływ mundialu na wycenę akcji?
— Najrozsądniejsze wytłumaczenie jest jedno: sentyment — wyjaśnia Ben Laidler.
Lokalni kibice wierzą w zwycięstwo swojej drużyny, emocje w społeczeństwie rosną i w tej atmosferze ogólnej euforii inwestorzy z nieco większym optymizmem realizują transakcje na giełdzie. Znamienne jest jednak to, że kiedy mundial się kończy i piłkarskie emocje opadają, zaczyna spadać też giełda. Według analizy HSBC, zwykle w pierwsze pół roku po mistrzostwach świata indeksy giełdowe krajów gospodarzy zachowują się wyraźnie gorzej niż w poprzednim półroczu. Inwestorzy uświadamiają sobie, że za bardzo dali się ponieść piłkarskiej gorączce i przeholowali z optymizmem.
12,2 mln Tyle krótkich wiadomości tekstowych, czyli tweetów, zamieszczono w internecie podczas transmisji z meczu otwarcia piłkarskich mistrzostw świata Brazylia — Chorwacja (3:1) — poinformowało biuro Twittera.