Telekomunikacja Polska dogadała się w końcu z Tele2 w sprawie sprzedaży abonamentu. Klienci będą mogli go kupić od stycznia.
Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE) wydał w lipcu decyzję nakazującą Telekomunikacji Polskiej (TP) hurtową sprzedaż abonamentu (WLR) na rzecz Tele2. Dzięki temu ten ostatni będzie mógł zaoferować swoim klientom abonament, a nie tylko połączenia. Negocjacje trwały długo, ale w środę wieczorem firmy w końcu podpisały porozumienie — stało się to zaraz po publikacji „PB”, w której szefowa UKE wyrażała zniecierpliwienie przedłużającymi się rozmowami operatorów.
W ramach porozumienia TP od 4 grudnia będzie przyjmowała od Tele2 zlecenia na przeniesienie abonentów do tej firmy (głównie zaległe, a jest ich 40 tys.), a od 8 stycznia przełączy pierwszych klientów. Od 9 stycznia Tele2 będzie składało już bieżące zlecenia.
To porozumienie odsuwa od TP kary, którymi groził jej UKE. Z jednej strony, regulator może nałożyć na Tele2 karę do 366 mln zł za zwłokę w realizacji decyzji urzędu —operator miał rozpocząć świadczenie usług od połowy września, ale TP stwierdziła, że nie ma możliwości technicznych, by mu tak szybko udostępnić usługę. Z drugiej strony, Tele2 może starać się wyegzekwować od TP kary umowne: za każdy dzień zwłoki TP powinna płacić 1 tys. zł od jednego abonenta (a jest ich ponad 40 tys.). Kilka dni temu Tele2 wyliczyło, że te kary mogłyby wynieść już 800 mln zł. W ostatniej fazie rozmów kontrowersje dotyczyły właśnie terminu, od którego Tele2 mogłoby egzekwować kary umowne. Ostateczna wersja porozumienia jest owiana tajemnicą, ale Tele2 zapewnia, że zabezpieczyło swoje interesy.