Utrata wartości wynika z decyzji brytyjsko-holenderskiej firmy o przejściu z paliw kopalnych i zmniejszeniu emisji gazów cieplarnianych do zera netto do 2050 r.

Shell to największy na świecie dystrybutor paliw. Koncern prognozuje 40-proc. spadek sprzedaży w drugim kwartale 2020 r. w ujęciu rocznym do około 4 mln baryłek dziennie. Wcześniej zakładano spadek do 3,5 mln bpd.
Zmniejszyć się ma też wydobycie ropy i gazu. Średnio do 2,35 mln baryłek w ciągu trzech miesięcy do czerwca, w porównaniu do 2,71 mln baryłek w pierwszym kwartale.
Wartość rynkowa spółki kształtuje się obecnie na poziomie 126,5 mld USD.