Gino Rossi stawia na Indie

TS
opublikowano: 2008-05-15 11:13

Nawet więcej niż połowa produktów Gino Rossi  może pochodzić z Indii.

- Rozpoczynamy tam testową produkcję. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, sukcesywnie będziemy zwiększać zamówienia  - mówi Maciej Fedorowicz, prezes Gino Rossi.

Spółka jednocześnie myśli o akwizycjach. 

- Rozmawiamy z wieloma firmami z kraju i zagranicy. Chcemy zwiększać portfel marek (odzież, kosmetyki), a jednym ze sposobów na osiągnięcie celu są przejęcia. Możliwe, że zrealizujemy je w tym roku – dodaje prezes.

Transakcja mogłaby zostać sfinalizowany dzięki emisji obligacji.

W pierwszym kwartale 2008 r. skonsolidowane przychody Gino Rossi wyniosły 52,926 mln zł wobec 44,365 mln zł rok wcześniej.
 

Zysk netto przypadający na akcjonariuszy podmiotu dominującego zwiększył się z 3,1 do 4,342 mln zł. Oznacza to 40-procentową dynamikę.

- Jesteśmy w stanieją  utrzymać takie tempo w całym roku – deklaruje prezes Fedorowicz.